Indiana Jones i artefakt przeznaczenia
Podczas gdy świat coraz śmielej spogląda w kierunku eksploracji kosmosu, profesor archeologii, Indiana Jones, czuje się coraz mniej potrzebny. Nieprzepracowana żałoba, separacja i nadchodzącą emerytura pogrążają go w ciemnych myślach, lecz nagle na horyzoncie pojawia się wizja kolejnej, być może ostatniej przygody. Rząd USA, naziści i Helena Shaw poszukują bowiem pewnego artefaktu, który może zmienić losy ludzkości.
Z okazji filmowego domknięcia losów Indiego i pożegnania się Harrisona Forda z rolą genialnego archeologa Jerry, Szymas oraz Sev z Ziemniaczanego Pola Komisarza Seva postanowili skoczyć do kina, a następnie podzielić się swoimi wrażeniami z seansu. Jak oceniamy komputerowo odmłodzonego Forda, długą scenę otwarcia oraz kampanię marketingową filmu? Czy zmęczony życiem Indy wzbudził w nas wolę przygody? Jak wypadł w kontraście z przebojową i cyniczną Heleną? Dlaczego zmęczył nas pościg w Maroku? Co sądzimy o tytułowym artefakcie i powrocie nazistów? Na ile jest to satysfakcjonujące domknięcie losów Jonesa? Posłuchajcie.
01:07:54 – strefa spoilerowa
Podcast: Play in new window | Download