Bajka na końcu świata. Tomy 1–3
W trzysta czterdziestym czwartym tygodniu nadawania Bogusia i Szymas podążają za pewnym uroczym pieskiem i jego właścicielką na koniec świata. A że za rogiem dzień dziecka to przy okazji omawiają skierowany do młodych czytelników komiks Marcina Podolca „Bajka na końcu świata”. Kim jest tytułowa „Bajka”? Jak wygląda postapo dla dzieci? Co najbardziej rozbawiło Szymasa? W której scenie Bogusi zakręciła się łza w oku? Czy zwierzęta w tej „bajce” naprawdę mówią? Odpowiedzi poznacie już za chwilę. Tylko w Nawiedzonym Podcaście!
Podcast: Play in new window | Download


Czołem! Bardzo przyjemny podcast, w sam raz na wieczór przed świętem. Cieszy fakt, że Nawiedzony Podcast prezentuje równie szerokie horyzonty myślowe, nie stronią od mniej konwencjonalnych przestrachów. Przecież nie samą makabrą człowiek żyje. Serdecznie dzięki za polecenie kolejnego dzieła, po które wart sięgnąć. Na boku, bardzo gładkie prowadzenie rozmowy, wypowiadane komentarze zazębiały się, dając pełnię obrazu.
Czołem! Bardzo przyjemny podcast, w sam raz na wieczór przed świętem. Cieszy fakt, że Nawiedzony Podcast prezentuje równie szerokie horyzonty myślowe, nie stronią od mniej konwencjonalnych przestrachów. Przecież nie samą makabrą człowiek żyje. Serdecznie dzięki za polecenie kolejnego dzieła, po które wart sięgnąć. Na boku, bardzo gładkie prowadzenie rozmowy, wypowiadane komentarze zazębiały się, dając pełnię obrazu.
Cześć!
Dziękujemy za komentarz. Temat fajny to i rozmowa płynie 🙂
Ja się nawet początkowo zastanawiałam, czy Bajka pasuje do Nawiedzonego podcastu, bo wydawała mi się taka mało „grozowa”. Ale potem zobaczyłam, jak reagują na hasło postapo potencjalni czytelnicy i wszystko nabrało sensu. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się namówić Szymasa na kolejną przygodę, bo jestem już po lekturze tomów 4 i 5 i trochę się tam dzieje fajnych rzeczy <3
Ale bardzo ucieszyło mnie to, że nareszcie zaczęliśmy głośno mówić o powrocie do „Zmierzchu” 🙂 To dopiero będzie nagranie 😀
Gdybyś chciał zerknąć na Bajkę to pierwszy tom jest nadal legalnie dostępny w wersji online https://issuu.com/kulturagniewu/docs/bajka1_issu Wydawnictwo udostępniło go rok temu 😀 Zatem możesz sprawdzić 🙂
Serdeczne pozdrowienia! 🙂
Serdecznie dziękuję za podzielenie się odnośnikiem. Pierwsze wrażenia z lektury bardzo pozytywne, po więcej wrócę w najbliższy weekend. Chyba szykują się kolejne zakupy. Dobrych historii nigdy za wiele, choć półki uginają się pod ciężarem nabytków, a doba trzeszczy w szwach. Zmartwienia drugiej potrzeby (uśmiech).
Czyżbym się przesłyszał? Ten „Zmierzch”? Oj, rzeczywiście będzie się działo. Odpadłem przy drugiej części, odhaczyłem trzy ekranizacje. Chciałem zrozumieć fenomen, ale jakoś mi umknął. Chyba mam na pieńku z wampirami. Osikowym, rzecz jasna.
Również pozdrawiam serdecznie!
Serdecznie dziękuję za podzielenie się odnośnikiem. Pierwsze wrażenia z lektury bardzo pozytywne, po więcej wrócę w najbliższy weekend. Chyba szykują się kolejne zakupy. Dobrych historii nigdy za wiele, choć półki uginają się pod ciężarem nabytków, a doba trzeszczy w szwach. Zmartwienia drugiej potrzeby (uśmiech).
Czyżbym się przesłyszał? Ten „Zmierzch”? Oj, rzeczywiście będzie się działo. Odpadłem przy drugiej części, odhaczyłem trzy ekranizacje. Chciałem zrozumieć fenomen, ale jakoś mi umknął. Chyba mam na pieńku z wampirami. Osikowym, rzecz jasna.
Również pozdrawiam serdecznie!
#tyleksiążektakmałoczasu
Wszyscy mamy ten sam problem. To pewne.
Tak – ten „Zmierzch” 😀 My już nawet mamy jeden podcast na koncie 🙂 Od dłuższego czasu próbuję namówić Szymasa na kolejne tomy. Może wkrótce się uda 😀 Tymczasem polecamy się uwadze – https://konglomeratpodcastowy.pl/nawiedzony-podcast/zmierzch/ – jeśli będziesz miał ochotę 🙂
#tyleksiążektakmałoczasu
Nauczyłem się bycia wyrozumiałym. To nie rozwiązuje samego problemu, jednak sprawia, że mam do siebie znacznie mniej pretensji (uśmiech).
A jednak, nie przesłyszałem się. „Zaćmienie” w najlepsze. To już nie są przelewki. To się dzieje naprawdę. Widać, że lubicie grać ostro, skoro sięgacie po tego typu literaturę (uśmiech). Ach ten Edward – koszmar pryszczatych nastolatków, pogromca niewieścich serc. Strach się bać, ale co mi tam – piszę się. Dam znać i podzielę się komentarzem, gdy odsłucham nagranie.
Niestety nie mogę przebrnąć przez drugi tom. Idzie o wiele gorzej, niż zakładałem. Męczę go od końca sierpnia…
#tyleksiążektakmałoczasu
Wszyscy mamy ten sam problem. To pewne.
Tak – ten „Zmierzch” 😀 My już nawet mamy jeden podcast na koncie 🙂 Od dłuższego czasu próbuję namówić Szymasa na kolejne tomy. Może wkrótce się uda 😀 Tymczasem polecamy się uwadze – https://konglomeratpodcastowy.pl/nawiedzony-podcast/zmierzch/ – jeśli będziesz miał ochotę 🙂