Hell Yeah!
Władca Piekieł, demoniczny szkielet królika, Ash zostaje postawiony w kompromitującej sytuacji. Paparazzi przyłapuje go na kąpieli z żółtą gumową kaczuszką. Zdjęcia w piekielnym inernecie obejrzało sto demonów, więc Ash musi im przypomnieć, kto jest Panem Ciemności, odnaleźć przeklętego fotografa i odzyskać dobre imię.
Ten absurdalny wstęp jest punktem wyjścia dla wielce udanej klasycznej platformówki „Hell Yeah”. Posłuchajcie o wrażeniach Sicka o jednym z bardziej pokręconych platformerów 2D, który przeszedł trochę niezauważony pięć lat temu, podczas swojej premiery.
Podcast: Play in new window | Download