Pierwsze wrażenia – American Horror Story: Cult

Od paru lat jed­nym z symp­to­mów nad­cho­dzą­cej jesie­ni jest nowy sezon „Ame­ri­can Hor­ror Sto­ry”, czy­li fla­go­wej pro­duk­cji duetu Ryan Murphy/Brad Fal­chuk. Tego­rocz­na opo­wieść nosi tytuł „Cult” i według zapo­wie­dzi ma być dość moc­no zanu­rzo­na w bie­żą­cej, ame­ry­kań­skiej poli­ty­ce. Jer­ry, jako fan seria­lu, obej­rzał już pilo­ta tej serii i krót­ko chciał­by się z Wami podzie­lić swo­imi prze­my­śle­nia­mi. Czy Trump i Clin­ton w hor­ro­rze to sen­sow­ne posu­nię­cie? Czy Mur­phy i spół­ka dobrze ogry­wa­ją bie­żą­cą poli­ty­kę i spo­łecz­ne lęki? Jak wypa­da­ją na tym tle klau­ny, któ­re były jed­nym z kół zama­cho­wych pro­mo­cji? Czy po pierw­szym odcin­ku jeste­śmy w sta­nie powie­dzieć coś wię­cej o tym co może­my otrzy­mać w tym sezo­nie? Posłuchajcie!

 

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.