Cloverfield Lane 10

Szy­mas i Jer­ry zapra­sza­ją dziś na omó­wie­nie kame­ral­ne­go, dobrze przy­ję­te­go thril­le­ra scien­ce-fic­tion Clo­ver­field Lane 10. Jak, jeśli w ogó­le, pro­duk­cja Dana Trach­ten­ber­ga łączy się z Clo­ver­fiel­dem J.J. Abram­sa? Czy sce­na­rzy­stom uda­ło się utrzy­mać napię­cie w tym teatrze troj­ga akto­rów? Dla­cze­go finał tak bar­dzo poróż­nił obu roz­mów­ców? I co wspól­ne­go mają Clo­ver­field Lane 10 oraz oska­ro­wy Whi­plash? Tego wszyst­kie­go dowie­cie się z nasze­go, naj­now­sze­go podcastu!

 

Szymon Cieśliński

http://nekropolitan.blogspot.com/

Cierpiący na wieczny brak czasu literaturoznawca, germanista, dziennikarz, podcaster. Czyta horrory, kształci nowe pokolenia studentów, ogląda horrory, tłumaczy techniczne teksty, gra w horrory, pracuje z dziećmi, bada horrory, uprawia urban exploration i geocaching. Dodatkowo udziela się wszędzie, gdzie tylko go zaproszą, a co sobotę na swoim blogu publikuje nowy Nawiedzony Podcast. O horrorze oczywiście.

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.

One thought on “Cloverfield Lane 10

  • 4 lutego 2017 at 11:22
    Permalink

    Też pole­cam 🙂 Good­man prze­świet­ny, na Mary patrzy się zwy­czaj­nie dobrze, a co do koń­ców­ki to jestem tego same­go zda­nia co Szy­mas, może nawet byłem tro­chę znie­sma­czo­ny… trwa tro­chę za dłu­go, zwy­czaj­nie nie pasu­je i wyry­wa widza ze świa­ta, w któ­rym film trzy­mał przez ostat­nie kil­ka­dzie­siąt minut, więc nie wiem czy tu nie cho­dzi tyl­ko o tani twist i szok (może kwe­stie mar­ke­tin­go­we, żeby na siłe pod­piąć to pod mar­kę), z dru­giej stro­ny moc­no nie­kom­for­to­wo poczu­łem się z wybo­rem, któ­re­go doko­nu­je boha­ter­ka w ostat­nich sekun­dach fil­mu, uwa­żam że nie paso­wa­ło to do niej, za szyb­ka prze­mia­na w 100% wojow­nicz­kę. Ale war­to obej­rzeć mimo końcówki 🙂

Comments are closed.