Glass

Nie­znisz­czal­ny David Dunn za dnia pro­wa­dzi z synem sklep z sys­te­ma­mi zabez­pie­czeń, wie­czo­ra­mi zaś patro­lu­je mia­sto i spusz­cza łomot wan­da­lom i prze­stęp­com. Pew­ne­go dnia jego dro­gi krzy­żu­ją się z Kevi­nem Crum­bem – cier­pią­cym na oso­bo­wość mno­gą męż­czy­zną, któ­ry jako obda­rzo­na nad­ludz­ką siłą Bestia lub Hor­da dopusz­cza się licz­nych mor­derstw. Star­cie obu boha­te­rów pozo­sta­je nie­roz­strzy­gnię­te i ścią­ga im na gło­wę kło­po­ty. Tra­fia­ją do odizo­lo­wa­ne­go skrzy­dła szpi­ta­la psy­chia­trycz­ne­go, gdzie wraz z nad wyraz inte­li­gent­nym Mr. Glas­sem pod­da­ni zosta­ną tera­pii dr Ellie Sta­ple, któ­ra spe­cja­li­zu­je się w lecze­niu uro­jeń dot. posia­da­nia super­mo­cy.

Szy­mas udał się do kina na powszech­nie kry­ty­ko­wa­ny „Glass” M. Nigh­ta Shy­ama­la­na i… dosko­na­le się bawił. Jaki jest ori­gin sto­ry tego fil­mu? Czy jest to uda­ny cros­so­ver? Jak spraw­dza się jako zwień­cze­nie try­lo­gii? Ile oso­bo­wo­ści Kevi­na ode­gra na ekra­nie McA­voy? Co łączy „Glass” i „Unbre­aka­ble”? Ile zwro­tów akcji cze­ka na nas w fina­le? Jakie wady dostrze­ga Szy­mas? Dla­cze­go mimo wszyst­ko nie zga­dza się w powszech­ną kry­ty­ką? Posłuchajcie.

Szymon Cieśliński

http://nekropolitan.blogspot.com/

Cierpiący na wieczny brak czasu literaturoznawca, germanista, dziennikarz, podcaster. Czyta horrory, kształci nowe pokolenia studentów, ogląda horrory, tłumaczy techniczne teksty, gra w horrory, pracuje z dziećmi, bada horrory, uprawia urban exploration i geocaching. Dodatkowo udziela się wszędzie, gdzie tylko go zaproszą, a co sobotę na swoim blogu publikuje nowy Nawiedzony Podcast. O horrorze oczywiście.

8 thoughts on “Glass

  • 8 lutego 2019 at 06:30
    Permalink

    od razu powiem jesz­cze przed prze­słu­cha­niem, że film nie­sa­mo­wi­cie mi się podobał

    • 8 lutego 2019 at 21:23
      Permalink

      Wow, nawet nie wiesz, jak miło mi to sły­szeć (tj. czy­tać) 🙂 Wszy­scy woko­ło tyl­ko kry­ty­ku­ją lub zło­śli­wie hej­tu­ją MNS. Aż zaczą­łem się czuć zaszczu­ty, gdy gdzie­kol­wiek roz­ma­wia­łem o tym filmie.

      • 9 lutego 2019 at 00:54
        Permalink

        Ja nie hej­tu­ję MNS, mimo że nie oglą­da­łem jesz­cze:) Naj­gor­sze będzie jak mi śred­nio Szkło wej­dzie, ale nawet wte­dy nie będę MNS hej­to­wał. Choć przy­znam, że nie widzia­łem nigdy naj­gor­sze­go jego fil­mu, czy­li Ostat­nie­go Wład­cy Wia­tru. Dla mnie naj­gor­szym jest Zda­rze­nie i to jedy­ny jego film co do któ­re­go zga­dzam się z kry­ty­ką, bo nawet Kobie­tę w błę­kit­nej wodzie potra­fię bro­nić:) No i tak się zasta­na­wiam czy nie obej­rzeć Wład­cy Wiar­tru sko­ro widzia­łem wszyst­kie fil­my MNS i może mi się podo­ba. Pamię­tam, że tak go zje­cha­no już za pre­mie­ry, że nie dałem mu szan­sy. Cie­ka­we że w przy­pad­ku innych fil­mów to oglą­da­łem od razu jak była pre­mie­ra i nie zwra­ca­łem uwa­gi na nega­tyw­ne przy­ję­cie. Tak było prze­cież z fil­mem z Wil­lem Smi­them i fil­mem z Wahl­ber­giem, któ­re mia­ły bar­dzo sła­be rec­ki i się oka­za­ły też dla mnie sła­by­mi fil­ma­mi, ale aku­rat ten jeden odpu­ści­łem. A jak u Cie­bie jest z Wład­cą Wiatru?

        • 11 lutego 2019 at 17:38
          Permalink

          Mnie OWW zwy­czaj­nie nie inte­re­su­je, dla­te­go nie roz­wa­ża­łem i nie roz­wa­żąm sean­su. Za „Zda­rze­niem” oczy­wi­ście też nie prze­pa­dam 😉 Ale ogól­nie coraz bar­dziej wku­rza mnie ten bez­myśl­ny hejt na MNS. Ostat­nio zno­wu nie­źle sobie radzi i w sumie mam nadzie­ję, że jesz­cze nie raz o nim usły­szy­my. I będę cho­dził na te fil­my do kina. A jak coś ostro zawa­li, to trud­no. Pra­wie każ­dy reży­ser zali­cza potknięcia.

      • 9 lutego 2019 at 13:05
        Permalink

        Nad­mie­nię, że paru zna­jo­mych i z rodzi­ny osób Glass widzia­ło i total­nie się z moimi zachwy­ta­mi zgo­dzi­ło też 😀 Cie­szy, że film odniósł suk­ces kaso­wy, bo (dobry) Shay­ma­lan, to Shay­ma­lan, zachwy­ca nie­pod­ra­bial­ny, spe­cy­ficz­ny kli­mat jego fil­mów, a cała ta try­lo­gia to jak dla mnie bije na gło­wę więk­szość super­bo­ha­tersz­czy­zny – nie­któ­rzy chy­ba nie zro­zu­mie­li całej tej mety i dekon­struk­cji, a w hej­cie sku­pi­li się na jakichś nie­istot­nych man­ka­men­tach, jakie aku­rat omó­wi­łes. Tak że w zupeł­no­ści pod­pi­su­ję się pod audio­re­cen­zją, kapi­tal­na rzecz

        • 11 lutego 2019 at 17:33
          Permalink

          Przed pusz­cze­niem mojej recen­zji w sieć nie tra­fi­łem na ani jed­ną pozy­tyw­ną opi­nię. Serio 😀 A teraz już kil­ka róż­nych osób pisa­ło, że im też się podo­ba­ło. Odzy­sku­ję wia­rę w ludzi ^^

  • 8 lutego 2019 at 09:50
    Permalink

    Zde­cy­do­wa­nie uwa­żam, że wątek wie­żow­ca ( i jego nazwa ) jest wpro­wa­dzo­ny celowo : )

  • 8 lutego 2019 at 22:28
    Permalink

    Dołą­czam do pozy­tyw­nych opi­nii o fil­mie. I uwa­żam że wie­żo­wiec i jego nazwa były wpro­wa­dzo­ne celo­wo jako alu­zja do szkla­nej pułapki

Comments are closed.