Colours of Ostrava 2013: dzień 2
Jeśli dzień pierwszy nazwać można było najlepszym, to „deń drugi” określiłbym zaskakującym, albo sformułowaniem „nie tak to sobie wyobrażałem”. Jakie
Czytaj dalejWasze ulubione podcasty w jednym miejscu
Jeśli dzień pierwszy nazwać można było najlepszym, to „deń drugi” określiłbym zaskakującym, albo sformułowaniem „nie tak to sobie wyobrażałem”. Jakie
Czytaj dalej