My Name is Mayo, czyli o klikaniu w słoik, sześcian, piersi i złego ogra

Są takie chwi­le w życiu każ­de­go męż­czy­zny, gdy trze­ba udo­wod­nić całe­mu świa­tu swo­ją war­tość i otwo­rzyć jakiś sło­ik. Cza­sem jest

Czytaj dalej