Castle Rock – sezon 1

Jeśli wyda­wa­ło wam się, że sły­sze­li­ście kie­dyś jak Man­do kry­ty­ku­je serial „Castle Rock”, to dzi­siaj wypro­wa­dza­my was z błę­du. Z oka­zji pol­skiej pre­mie­ry dru­gie­go sezo­nu, zapra­sza­my na pieśń pochwal­ną pod adre­sem serii pierw­szej. Dzi­siej­sza recen­zja jest bez­spo­ile­ro­wa. Nie jest to ana­li­za wyda­rzeń przed­sta­wio­nych w seria­lu, a raczej sku­pie­nie się na odczu­ciach, jakie towa­rzy­szy­ły Man­do pod­czas sean­su. Do kogo skie­ro­wa­ny jest ten serial? Jak moc­no roz­wi­ja uni­wer­sum Kin­ga i na ile przy­stęp­nie to robi? Jak wyso­ki jest próg wej­ścia i czy serial zdra­dza wyda­rze­nia z ksią­żek Kin­ga? Czy „Castle Rock” ma do zaofe­ro­wa­nia coś poza nawią­za­nia­mi i czy potra­fi zain­te­re­so­wać jako samo­dziel­ny twór, bez pod­pie­ra­nia się nazwi­skiem Kin­ga? Jak wypa­da od stro­ny castin­go­wej i czy akto­rom uda­ło się stwo­rzyć cie­ka­we posta­cie? I wresz­cie: co Man­do sądzi na temat kry­ty­ko­wa­ne­go zakoń­cze­nia i na ile w jego oczach pierw­szy sezon jest kom­plet­ny? Odpo­wie­dzi na te i wie­le innych pytań znaj­dzie­cie w dzi­siej­szej audycji.

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.