Bastion – długa droga na szklany ekran – obawy i oczekiwania

Dzie­więc lat, czte­rech róż­nych twór­ców, co rusz zmie­nia­ją­ce się kon­cep­cje, jeden film, trzy fil­my, serial dla Show­mak­sa, duży pro­jekt tele­wi­zyj­no-kino­wy, trzy­go­dzin­na pro­duk­cja na wiel­ki ekran, a osta­tecz­nie dzie­się­cio… wróć, dzie­wię­cio­od­cin­ko­wy serial w CBS All Acces. Tak w piguł­ce wyglą­da burz­li­wa dro­ga dru­giej ekra­ni­za­cji powie­ści „Bastion”, któ­rej pre­mie­ry docze­ka­my sie osta­tecz­nie już za nie­co ponad mie­siąc. Dzi­siaj zapra­szam was na audy­cję, w któ­rej przy­bli­żę wam jak wyglą­da­ły kolej­ne eta­py i pró­by stwo­rze­nia tego pro­jek­tu. Czy Ste­phen King może dowie­dzieć się o swo­im zaan­ga­żo­wa­niu w pra­ce nad fil­mem z mediów? Ilu Bat­ma­nów było zwią­za­nych z fil­mo­wym „Bastio­nem”? Co ma wspól­ne­go epi­de­mia super­gry­py autor­stwa Ste­phe­na Kin­ga z uni­wer­sum Har­ry­’e­go Pot­te­ra? I wresz­cie ile ekra­ni­za­cji Ste­phe­na Kin­ga moż­na two­rzyć w tym samym cza­sie? Odpo­wie­dzi na te i wie­le innych pytań znaj­dzie­cie w dzi­siej­szej audy­cji. W dru­giej czę­ści pod­ca­stu omó­wię nato­miast mate­ria­ły pro­mo­cyj­ne, prze­ana­li­zu­ję ję i przed­sta­wię moje ocze­ki­wa­nia i ewen­tu­al­ne oba­wy zwią­za­ne z ostat­nią tego­rocz­ną premierą.

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.