Zwiadowcy Księga 4: Bitwa o Skandię

Czy ci, któ­rzy jesz­cze nie­daw­no byli śmier­tel­ny­mi wro­ga­mi, mogą połą­czyć swe siły i wal­czyć ramię w ramię prze­ciw­ko wspól­ne­mu nieprzyjacielowi?
Wio­sna mia­ła ozna­czać koniec nie­wol­ni­czej doli Eva­lyn i Wil­la. Ale gdy tyl­ko przy­ja­cio­łom uda­ło się dać nogę z zimo­wych sie­dzib Skan­dian, tajem­ni­czy jeź­dziec pory­wa dziew­czy­nę. Will, choć zahar­to­wa­ny i spryt­ny nie jest w sta­nie sta­wić czo­ła sze­ściu napast­ni­kom… Na szczę­ście Halt i Hora­ce przy­by­wa­ją w samą porę! Rychło oka­zu­je się, że ci, któ­rych wzię­to za przy­pad­ko­wych rze­zi­miesz­ków są tak napraw­dę szpie­ga­mi wiel­kiej armii. Wład­ca Temu­dże­inów przy­go­to­wu­je gigan­tycz­ną inwa­zję, któ­ra zagro­zi nie tyl­ko Skan­dii, ale rów­nież innym nie­za­leż­nym kró­le­stwom. Czwo­ro Ara­lu­eń­czy­ków musi prze­ko­nać dum­nych miesz­kań­ców Pół­no­cy o tym, że wszyst­kim gro­zi śmier­tel­ne nie­bez­pie­czeń­stwo. Will, Evan­lyn, Halt i Hora­ce są goto­wi sta­nąć do wal­ki u boku Skan­dian i wes­przeć ich swo­imi umie­jęt­no­ścia­mi i mądro­ścią – o ile oczy­wi­ście Obe­rjarl wyra­zi zgo­dę na to, by w sze­re­gach jego wojow­ni­ków zna­leź­li się obcy…

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.