Zwiadowcy Księga 2: Płonący most

Dru­gi tom best­sel­le­ro­wej serii Joh­na Fla­na­ga­na o Zwia­dow­cach – kon­ty­nu­acja losów Wil­la i jego przyjaciół.

Kró­le­stwo Ara­lu­enu przy­go­to­wu­je się do woj­ny z okrut­nym baro­nem Mor­ga­ra­them. Will, zwia­dow­ca Gilan oraz Hora­ce otrzy­mu­ją waż­ne zada­nie – wypra­wia­ją się do sąsia­du­ją­cej z Ara­lu­enem Cel­tii, by wezwać jej wład­cę na pomoc w wal­ce z najeźdźcą.

Gdy docie­ra­ją na miej­sce, ich oczom uka­zu­je się prze­ra­ża­ją­cy widok – wio­ski Cel­tii są opu­sto­sza­łe, wiatr hula po znisz­czo­nych zabu­do­wa­niach, na gościń­cach zaś kró­lu­ją ban­dy­ci. Od wyczer­pa­nej, nie­mal umie­ra­ją­cej z gło­du dziew­czy­ny, boha­te­ro­wie dowia­du­ją się, że Mor­ga­rath uprze­dził ich zamia­ry – zaata­ko­wał Cel­tię, porwał gór­ni­ków, a kró­la i jego ludzi odrzu­cił dale­ko na połu­dnie… Gdy Gilan wyru­sza z wie­ścia­mi do Ara­lu­enu, Will, Hora­ce i Evan­lyn odkry­wa­ją, że plan dia­bo­licz­ne­go hra­bie­go jest dale­ce bar­dziej wyra­fi­no­wa­ny, niż mogli­by sądzić.

Tyl­ko dni dzie­lą Mor­ga­ra­tha od wybu­do­wa­nia mostu, któ­ry pozwo­li mu prze­rzu­cić armię na zie­mie kró­le­stwa. Nie ma cza­su, by poin­for­mo­wać o tym wład­cę, Will i Hora­ce muszą wziąć spra­wę we wła­sne ręce. Ale spa­le­nie mostu do dopie­ro począ­tek kłopotów.

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.