Yakuza 0

Histo­ria gier spod szyl­du „Yaku­za” się­ga roku 2005, kie­dy to pierw­szy tytuł z serii zago­ścił na kon­so­lach Play­sta­tion. Obec­nie fran­czy­za skła­da się z bli­sko dwu­dzie­stu gier, wli­cza­jąc w to zarów­no serię głów­ną, jak i spin-offy oraz inne tytu­ły roz­gry­wa­ją­ce się w uni­wer­sum. W naszym wir­tu­al­nym stu­dio spo­tka­li się dziś wiel­ki kapłan Kościo­ła Yaku­zy w Pol­sce, czy­li Sick oraz neo­fi­ta Jer­ry, aby na przy­kła­dzie „Yaku­zy 0” pody­sku­to­wać o feno­me­nie jed­nej z fla­go­wych serii SEGI. Jakie są pod­sta­wo­we skła­do­we „Yaku­zy”? Czy to japoń­skie GTA, czy może j‑RPG? Ile mini-gier może zawie­rać w sobie jeden tytuł? Dla­cze­go zachwy­ca nas podej­ście twór­ców do sub­sto­ries, czy­li misji i wąt­ków pobocz­nych? Czy gra­cze z zacho­du będą mie­li pro­blem, aby zato­pić się w świat japoń­skich syn­dy­ka­tów prze­stęp­czych? Jak „Yaku­za” łączy patos z humo­rem oraz pro­ble­my spo­łecz­ne z ele­men­ta­mi kome­dio­wy­mi i dla­cze­go wypa­da to wszyst­ko tak fan­ta­stycz­nie? I w koń­cu, jak duże jest ryzy­ko przy­stą­pie­nie do Kościo­ła Yaku­zy po zagra­niu w dowol­ny tytuł z serii? O tym wszyst­kim i wie­lu innych kwe­stiach posłu­cha­cie w dzi­siej­szym odcinku!

Rafał Siciński

http://brzuchwieloryba.blogspot.com

Urodziłem się w połowie lat 80tych i tamta dekada jest najbliższa mojemu sercu. Lubię popkulturę w prawie wszystkich jej przejawach (poza tańcem w telewizji i programami reality show). Jestem miłośnikiem dobrej fantastyki: przede wszystkim horroru i science fiction.

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.