Wolf Creek/Wolf Creek 2

Ostry pią­tek powra­ca, tym razem jako austra­lij­skie double featu­re czy­li „Wolf Cre­ek” oraz „Wolf Cre­ek 2” Gre­ga McLe­ana. Pier­wo­wzór z 2005 roku otwo­rzył McLe­ano­wi dro­gę karie­ry i doro­bił się w pew­nych krę­gach sta­tu­tu kul­to­we­go. Mimo to na kon­ty­nu­ację trze­ba było pocze­kać ład­nych parę lat. Ale kie­dy się poja­wia­ła, oka­za­ło się, że dosta­li­śmy pozor­nie to samo, ale poda­ne w myśl zło­tej zasa­dy sequ­ela – wię­cej, moc­niej, głośniej.

Jak wypa­da­ją oba fil­my? Co Jer­ry myśli na temat hor­ro­rów na fak­tach? Czy Mick Tay­lor mógł­by sobie podać rękę z Leather­fa­cem? I czy Austra­lia jako miej­sce akcji odgry­wa w ogó­le rolę? O tym i paru innych kwe­stiach dowie­cie się z dzi­siej­sze­go odcin­ka. Nie dowie­cie się nie­ste­ty,  co robi w nim pio­sen­ka „Lion sle­ep toni­ght”. Po to trze­ba obej­rzeć sequel 😉

Na koniec, wyraź­nie oddzie­lo­na, poja­wia się krót­ka sek­cja spoilerowa.

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.