What Remains of Edith Finch

Mie­li­ście kie­dyś do czy­nie­nia z grą, któ­ra gdy­by była książ­ką była­by pop-upem, powie­ścią szka­tuł­ko­wą i zbio­rem opo­wia­dań? Jed­no­cze­śnie była­by powie­ścią oby­cza­jo­wą, fan­ta­sy, kry­mi­na­łem, hor­ro­rem i powie­ścią psy­cho­lo­gicz­ną? Czymś takim jest wła­śnie zeszło­rocz­na What Rema­ins of Edith Finch od kana­dyj­skie­go stu­dia Giant Spar­row. Moż­na ją nazwać rów­nież symu­la­to­rem cho­dze­nia, ale tak napraw­dę to przej­mu­ją­ca histo­ria rodzi­ny prze­ży­wa­na przez nasto­let­nią Edith, któ­ra po latach wra­ca do rodzin­nej posia­dło­ści by prze­żyć śmier­ci swo­ich krew­nych. Sick prze­szedł ją w cią­gu tygo­dnia trzy­krot­nie i nie może wyjść z podzi­wu. Poku­sił się nawet o okre­śle­nie jej naj­lep­szym doświad­cze­niem jakie dostar­czy­ły mu gry. Sprawdź­cie koniecz­nie naszą propozycję!

Rafał Siciński

http://brzuchwieloryba.blogspot.com

Urodziłem się w połowie lat 80tych i tamta dekada jest najbliższa mojemu sercu. Lubię popkulturę w prawie wszystkich jej przejawach (poza tańcem w telewizji i programami reality show). Jestem miłośnikiem dobrej fantastyki: przede wszystkim horroru i science fiction.