Twin Peaks – sezon 2

W 1991 roku Lau­ra Pal­mer obie­ca­ła, że zoba­czy­my się za 25 lat. Wła­śnie jeste­śmy świad­ka­mi wyda­rze­nia jakie­go na małym ekra­nie jesz­cze nie było. Serial, któ­ry na począt­ku lat dzie­więć­dzie­sią­tych zatrząsł tele­wi­zją i na zawsze ją zmie­nił, powra­ca wraz z trze­cim sezo­nem i nie jest to tyl­ko podą­ża­nie za mod­ną falą powro­tów, a uza­sad­nio­na fabu­lar­nie kon­ty­nu­acja. Takie wyda­rze­nie wyma­ga spe­cjal­ne­go potrak­to­wa­nia w Kon­glo­me­ra­cie, a tym samym zapra­sza­my Was na cykl pod­ca­stów, w któ­rych przyj­rzy­my się kolej­nym eta­pom histo­rii  mia­stecz­ka leżą­ce­go pod bliź­nia­czy­mi wzgórzami.

Jak bar­dzo zmie­nia się ten serial w dru­giej odsło­nie? Jak spraw­dza się w kon­fron­ta­cji z wyobra­że­nia­mi na jego temat? Czy rze­czy­wi­ście dru­gi sezon jest tak zły jak powia­da­ją? Czy fak­tycz­nie nicze­go nie zamy­ka, a jedy­nie ser­wu­je widzom festi­wal dzi­wactw i absur­dów? Ile praw­dy jest w wypa­czo­nych wspo­mnie­niach na jego temat, któ­re ser­wo­wa­ne są w wie­lu dys­ku­sjach? Któ­re ele­men­ty sami kry­ty­ku­je­my, a któ­re chwa­li­my? I wresz­cie, czy pla­nu­je­my kie­dyś powró­cić do Twin Peaks i jesz­cze raz obej­rzeć oba sezo­ny tego seria­lu? Odpo­wie­dzi na te i wie­le innych pytań znaj­dzie­cie w dzi­siej­szej audycji.

Zapra­sza­my na dru­gi pod­cast z cyklu „Tydzień w Twin Peaks”, w któ­rym Man­do i Sku­ra, zaja­da­jąc naj­lep­szy pla­cek wiśnio­wy, popi­ja­ją go cho­ler­nie dobrą kawą i roz­ma­wia­ją na temat dru­gie­go sezo­nu serialu.

 

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.

Łukasz Skura

Kiedyś SKura, dzisiaj już Żarłok - pożera filmy, książki, płyty a przede wszystkim testuje dobre i złe żarcie na ŻTV. W wolnych chwilach katuje ludzi swoją niestrawną gitarą.