The Grudge: Klątwa

Nasz pod­ca­ster tak bar­dzo wystra­szył się pod­czas sean­su „Klą­twy” w pustym kinie w nie­dzie­lę o 23, że nie tyl­ko zapo­mniał zabrać z sali swo­jej komór­ki i sza­li­ka, ale zapo­mniał dodać, że głów­ną rolę w rebo­ocie „The Grud­ge” gra Andrea Rise­bo­ro­ugh zna­na jako Man­dy z fil­mu Pano­sa Cosma­to­sa. Zapra­sza­my na jed­ną dużą dygre­sję o tym jak oglą­da­ło się trze­ci film Nico­la­sa Pesce same­mu na sali kino­wej wiel­kie­go zamknię­te­go multipleksu. 

Łukasz Skura

Kiedyś SKura, dzisiaj już Żarłok - pożera filmy, książki, płyty a przede wszystkim testuje dobre i złe żarcie na ŻTV. W wolnych chwilach katuje ludzi swoją niestrawną gitarą.

4 thoughts on “The Grudge: Klątwa

  • 17 lutego 2020 at 19:37
    Permalink

    Sku­ra dostał kar­tę Unli­mi­ted, zazdrasz­czam! Na jed­nej Klą­twie byłem w kinie jako nasto­la­tek (w 2004 roku), pamię­tam jak zamy­ka­łem oczy w sce­nach kie­dy spo­dzie­wa­łem się dżamp ske­ra, to ocze­ki­wa­nie na „bum” było nie­zno­śne :p Będąc jedy­nym widzem chy­ba bym spie­trał i zwiał 😀

    • 22 lutego 2020 at 00:45
      Permalink

      NO-kar­ta unli­mi­ted ma plu­sy i wady. w NA NOŻE o tym mowie tro­che,. A org Klą­twę ogla­da­lem tyl­ko na kom­pie, nigdy nie bylem w kinie. W kinie to byłem na Ringu.

  • 1 marca 2020 at 15:43
    Permalink

    Byłem. Widzia­łem. Ska­ka­łem. Moż­li­we, że krzy­cza­łem, ale nie pamię­tam. Jump sca­res niby zapo­wia­da­ne, ale dzia­ła­ły. Zwłasz­cza ten podwój­ny przy scho­dach. Masakra 😀

    • 7 marca 2020 at 01:58
      Permalink

      Ja juz nie pamie­tam o czym piszesz XD

Comments are closed.