Szalony świat Louisa Waina
Genialny, wspaniały, wyjątkowy.
Artysta, wynalazca, społecznik.
Szalony, nieszczęśliwy, zapomniany?
Najbardziej na świecie kochał koty. I elektryczność. Louis Wain – jeden z najpopularniejszych rysowników w historii Anglii. Człowiek, który swoimi rysunkami przywrócił kotom należne im miejsce. Wprowadził je na brytyjskie salony i udowodnił, że do pewnego stopnia są podobne do nas. Zrewolucjonizował myślenie i ocieplił ich wizerunek. Ten wyprzedający swoje czasy twórca zostaje przywrócony zbiorowej świadomości dzięki filmowej biografii „Szalony świat Loiusa Waina” w reżyserii Willa Sharpe«a. Film dostępny raczej w kinach studyjnych, przemyka cichaczem przez polskie ekrany. A to niewątpliwie historia, na którą warto zwrócić uwagę. Plakaty i zwiastuny obiecywały Cumberbatcha, sztukę, koty, więcej kotów oraz … wąsy! Nasi specjaliści od filmowych wąsaczy czyli Bogusia i Sev wybrali się do kina, a w dzisiejszym odcinku podzielą się wrażeniami z seansu. Wąsy i kitku – co może pójść nie tak? Komedia, biopic czy jednak dramat? Czy Cumberbatch wielkim aktorem jest? Poczuliśmy elektryczność? Posłuchajcie!
Podcast: Play in new window | Download