Star Wars Wielka Republika. Bez strachu. Tom 1

Nie będzie­my ukry­wać, bar­dzo cze­ka­li­śmy na poja­wie­nie się tego komik­su w Pol­sce. Nie tyl­ko dosta­je­my bowiem tytuł dobrze oce­nia­ny, ale przede wszyst­kim serię, któ­ra moc­no wpi­su­je się w pro­jekt Wiel­kiej Repu­bli­ki, dzię­ki cze­mu Pol­scy fani Star Wars w jesz­cze peł­niej­szy spo­sób mogą się z nim zapo­znać. I tak, po nad­ro­bie­niu gwiezd­no­wo­jen­nych, komik­so­wych zale­gło­ści, Man­do, Rychu i Jer­ry spo­tka­li się w wir­tu­al­nym stu­dio aby w koń­cu poroz­ma­wiać na temat pierw­sze­go tomu zbior­cze­go „Star Wars Wiel­ka Repu­bli­ka”. Jak wypa­da „Bez stra­chu”? Czy jest to auto­no­micz­na opo­wieść, czy może wyma­ga zna­jo­mo­ści ksią­żek spod szyl­du The High Repu­blic? Jak Scott, któ­ry odpo­wia­dał za nie­daw­no oma­wia­ne u nas „Burza nad­cią­ga” pora­dził sobie ze sce­na­riu­szem komik­su? Jak oce­nia­my – moc­no róż­nią­cą się od pozo­sta­łych serii – war­stwę gra­ficz­ną? I w koń­cu, czy nasze ocze­ki­wa­nia co do tego tytu­łu zosta­ły zaspo­ko­jo­ne? O tym wszyst­kim i wie­lu innych kwe­stiach posłu­cha­cie w dzi­siej­szym podcaście.

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.

Marek Wyszyński

Typowy dzieciak urodzony w latach '80. Kocha gry komputerowe, horror, nie pogardzi dobrym fantasy, czy science fiction. Uwielbia seanse złych filmów, ale tylko w dobrym towarzystwie.

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.