Spider-Man 3

Peter Par­ker, po zwy­cię­skim star­ciu z Doc Ockiem, ura­to­wa­niu mia­sta i pogo­dze­niu się z Mary Jane, nie tyl­ko odna­lazł wewnętrz­ny spo­kój, ale i zaczął odczu­wać praw­dzi­wą satys­fak­cję z peł­nie­nia roli super­bo­ha­te­ra. Nawet kon­flikt z Har­rym Osbor­nem wyda­je się przy­bie­rać pozy­tyw­ny obrót, a i wal­ka z prze­stęp­czo­ścią sta­je się prost­sza, gdy Peter wcho­dzi w kon­takt z pocho­dzą­cą z kosmo­su sub­stan­cją, któ­ra wzmac­nia jego paję­cze moce. Nowy, czar­ny Spi­der-Man nie jest jed­nak ide­al­ny. Pew­ność sie­bie szyb­ko prze­mie­nia się w pychę, a sym­biont oka­zu­je się być nie tyle darem, co prze­kleń­stwem. Na uli­cach Nowe­go Jor­ku poja­wia­ją się nowy Zie­lo­ny Goblin, Sand­man i Venom, jed­nak naj­trud­niej­szym wyzwa­niem dla Pete­ra oka­zu­je się być wal­ka z samym sobą.

Zgod­nie z zapo­wie­dzia­mi zapra­sza­my na omó­wie­nie zwień­cze­nia paję­czej try­lo­gii Sama Raimie­go, tj. Spi­der-Mana 3 z 2007 roku. Czy trój­ka utrzy­mu­je wyso­ki poziom swo­ich poprzed­ni­ków? Czy mul­tum nowych wąt­ków i boha­te­rów wyszło tej pro­duk­cji na dobre? Jak oce­nia­my roz­wój rela­cji mię­dzy Pete­rem a Har­rym? Czy podo­ba nam się miło­sny trój­kąt z Mary Jane Wat­son i Gwen Sta­cy? Czy war­to obra­zo­wać dwa wcie­le­nia Veno­ma w jed­nym fil­mie? Czy gra na emo­cjach widza za pośred­nic­twem wąt­ków śmier­ci wuja Bena i Nor­ma­na Osbor­na to dobry pomysł? O tym i o wie­lu innych kwe­stiach roz­ma­wia­my dziś w Kon­glo­me­ra­cie Pod­ca­sto­wym. W week­end odpo­czy­wa­my od Pete­ra, ale już w ponie­dzia­łek zapra­sza­my Was na nie­sa­mo­wi­ty podcast…

 

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.