Promethea. Księga pierwsza

Pol­scy fani Ala­na Moore­’a mogą czuć się w ostat­nich mie­sią­cach doce­nie­ni. Regu­lar­nie dosta­je­my wzno­wie­nia oraz kolej­ne jego uzna­ne tytu­ły, a jed­ną z naj­śwież­szych pre­mier jest „Pro­me­thea”, czy­li uni­ka­to­wa mie­szan­ka fan­ta­sy, hor­ro­ru, komik­su super­bo­ha­ter­skie­go i trak­ta­tu filo­zo­ficz­ne­go. Jer­ry, choć sam nie jest fan­boy­em Maga z Nor­th­hamp­ton, sku­sił się na ten tytuł i się zachwy­cił. A co sta­no­wi o sile tego komik­su i dla­cze­go – pomi­mo prze­sy­tu ryn­ku – war­to po nie­go się­gnąć? Posłuchajcie!

Komiks „Pro­me­thea: Księ­ga pierw­sza” kupi­cie oczy­wi­ście na stro­nie Egmontu!

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.