Pierwsze wrażenia – Kraina Lovecrafta
Stany Zjednoczone, lata 50-te. Atticus Freeman, czarnoskóry weteran wojny w Korei, powraca do rodzinnej miejscowości i wyrusza wraz z wujem oraz przyjaciółką z młodości na poszukiwanie swojego ojca oraz tajemniczej miejscowości Ardham, z której – jak wynika z ostatniego listu od ojca – prawdopodobnie wywodzi się ród Freemanów. Trójka zmierza w kierunku Hrabstwa Devon, gdzie po zachodzie słońca biali mordują czarnych, a w lesie pojawiają się potwory rodem z prozy Lovecrafta.
Dlaczego serialowa adaptacja powieści Matta Ruffa już na etapie promocji wzbudziła burzliwe dyskusje w sieci i poza nią? Czy zapałaliśmy sympatią do Tica, Leti i wuja George’a? Co Jerry sądzi o nazywaniu „Krainy Lovecrafta” produkcją „w klimatach HPL‑a”? O czym myślał Szymas, oglądając świat, w którym panują prawa Jima Crowa i zasada „equal but separate”? Co najmocniej przeraziło Mando? Jak wyglądają serialowe monstra? Ile mety i mrugnięć w kierunku widza udało się zmieścić w pilocie? Dowiecie się tego już za chwilę z dzisiejszych Pierwszych wrażeń.
Podcast: Play in new window | Download