Octopus Film Festival na żywo: Wywiad z Lamberto Bavą

Pod­czas tego­rocz­nej edy­cji Octo­pus Film Festi­val miło­śni­cy kina gatun­ko­we­go mie­li oka­zję spo­tkać się z legen­dar­nym wło­skim reży­se­rem Lam­ber­to Bavą. Twór­ca pocho­dzi z wyjąt­ko­wo fil­mo­wej rodzi­ny. Jego dzia­dek, Euge­nio Bava, pra­co­wał przed woj­ną jako ope­ra­tor. Ojciec, Mario Bava, już za życia stał się wizy­tów­ką kina gatun­ko­we­go. Dora­sta­jąc na pla­nach fil­mo­wych, wśród twór­ców i akto­rów, mło­dy Bava odkrył pasję do dzie­sią­tej muzy. Kon­ty­nu­ują­cy rodzin­ną tra­dy­cję Lam­ber­to ma na swo­im kon­cie zarów­no pro­duk­cje kino­we („Demo­ny, Zgi­niesz o pół­no­cy” czy „Ostrze w ciem­no­ści”), jak i tele­wi­zyj­ne (doce­nio­ne rów­nież przez pol­skich widzów „Fan­ta­ghi­rò”). Przez lata twór­czej pra­cy wypra­co­wał sobie indy­wi­du­al­ny styl, kła­dąc jed­nak szcze­gól­ny nacisk na este­tycz­ne walo­ry swo­ich dzieł. Bogu­sia mia­ła oka­zję poroz­ma­wiać z Lam­ber­to Bavą. Reży­ser opo­wie o począt­kach fil­mo­wej dro­gi, współ­pra­cy z taki­mi legen­da­mi jak Argen­to czy Ful­ci. Zdra­dzi swój spo­sób na stra­sze­nie. Opo­wie o zmia­nach we wło­skiej kine­ma­to­gra­fii oraz wra­że­niach ze spo­tka­nia z pol­ski­mi fana­mi. Roz­mo­wę tłu­ma­czy­ła Fil­mo­znaw­czy­ni Dia­na Dąbrowska.

Bogusia Szewczyk

Z wykształcenia dziennikarka, z zamiłowania księgarka, z przypadku podcasterka. Wieczna entuzjastka wszystkiego, co ma związek z sensacją i szeroko rozumianą fantastyką. Fanka The X files na zawsze!! Niereformowalna gaduła, gotowa zamęczyć was rozedrganym z emocji słowotokiem.