Nieskończony kryzys

Po 20 latach, któ­re minę­ły od wyda­nia serii Kry­zys na nie­skoń­czo­nych zie­miach Marva Wolf­ma­na i George’a Pére­za, wydaw­nic­two DC Comics posta­no­wi­ło jesz­cze raz odno­wić swo­je uni­wer­sum. Mia­ło to uza­sad­nie­nie zarów­no mery­to­rycz­ne, jak i prak­tycz­ne. Pew­ne wat­ki wyma­ga­ły wypro­sto­wa­nia, a czy­tel­ni­cy zatę­sk­ni­li za nie­któ­ry­mi uśmier­co­ny­mi wcze­śniej posta­cia­mi. Ale powsta­wa­niu Nie­skoń­czo­ne­go kry­zy­su moż­na też przy­pi­sać głęb­szą moty­wa­cję. Wydaw­com i auto­rom zaan­ga­żo­wa­nym w wymy­śle­nie serii będą­cej hoł­dem dla monu­men­tal­ne­go dzie­ła Wolf­ma­na towa­rzy­szy­ły sto­sun­ko­wo świe­że emo­cje po ata­kach ter­ro­ry­stycz­nych z 11 wrze­śnia 2001 roku.

Komiks „Nie­skoń­czo­ny kry­zys” kupi­cie oczy­wi­ście w skle­pie wydaw­nic­twa Egmont.

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.