Mściciel

Jak mówi przy­sło­wie: sta­ra miłość nie rdze­wie­je. Tym samym Jer­ry, wycho­wa­ny na wester­nach, regu­lar­nie powra­ca do tego „naj­bar­dziej ame­ry­kań­skie­go” gatun­ku. Wyda­wa­ło­by się więc, że po spa­ghet­ti wester­nach i bru­tal­nym kinie spod szyl­du Peckin­pa­ha czy innych twór­ców demi­to­lo­gi­zu­ją­cych tę kon­wen­cję Jer­ry powi­nien być już zapra­wio­ny w bojach, a tu pro­szę – został zasko­czo­ny przez film z 1973 roku. A dokład­niej rzecz ujmu­jąc, przez „Mści­cie­la” z Clin­tem Eastwo­odem w roli głów­nej. Co prze­są­dza, że „High Pla­ins Dri­fter” to pro­duk­cja tak bar­dzo nie­ty­po­wa? Co dru­gi film w reży­ser­skiej karie­rze Eastwo­oda ma wspól­ne­go z hor­ro­rem? I w koń­cu: dla­cze­go war­to się­gnąć po to, wyda­wa­ło­by się, zaku­rzo­ne dzie­ło? Zapra­sza­my do słuchania!

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.