Kroniki Wardstone tom 1: Zemsta czarownicy

Tho­mas Ward, siód­my syn siód­me­go syna, zosta­je odda­ny do ter­mi­nu u miej­sco­we­go stra­cha­rza. Pra­ca jest cięż­ka, mistrz suro­wy, tak więc wie­lu wcze­śniej­szych uczniów nie podo­ła­ło tru­dom nauki. Tho­mas musi się nauczyć prze­pę­dzać duchy, poskra­miać cza­row­ni­ce i wię­zić bogi­ny. Kie­dy jed­nak nie­chcą­cy uwal­nia Matecz­kę Mal­kin, naj­gor­szą wiedź­mę w Hrab­stwie, zaczy­na się koszmar…

Inau­gu­ru­je­my dzi­siaj kolej­ny cykl pod­ca­stów z kolej­nym książ­ko­wym cyklem. Tym razem do lek­tu­ry zapra­sza Bogusia.

 

Bogusia Szewczyk

Z wykształcenia dziennikarka, z zamiłowania księgarka, z przypadku podcasterka. Wieczna entuzjastka wszystkiego, co ma związek z sensacją i szeroko rozumianą fantastyką. Fanka The X files na zawsze!! Niereformowalna gaduła, gotowa zamęczyć was rozedrganym z emocji słowotokiem.

4 thoughts on “Kroniki Wardstone tom 1: Zemsta czarownicy

  • 10 marca 2017 at 16:28
    Permalink

    Bogu­sia na począt­ku mówi o okład­kach i cho­dzi jej kon­kret­nie o tę serię
    http://wydawnictwo-jaguar.pl/book_series/kroniki-wardstone-nowe-okladki/
    Nie uży­łem w poście pol­skiej okład­ki bo sła­bo się ją kadro­wa­ło. Poza tym jak zna­la­złem okład­ki ame­ry­kań­skie to bar­dzo mi się spodo­ba­ły i je wykorzystałem.
    Sam pod­cast super. Bar­dzo mnie zachę­ci­łaś i chęt­nie bym sie już teraz zabrał za tę serie gdy­by nie fakt, że mam jakiś tysiąc innych ksią­żek w kolej­ce i pier­dy­lion roz­po­czę­tych serii a dru­gi pier­dy­lion serii w kolej­ce cze­ka na rozpoczęcie.

    • 10 marca 2017 at 21:24
      Permalink

      Te okład­ki nie są złe. Dzia­ła­ją na mło­de­go czy­tel­ni­ka jak „zaka­za­ny owoc” – po okład­ce widać, że będzie strasz­nie, a im strasz­niej będzie tym lepiej. Niby ksią­żek nie powin­no się osą­dzać po okład­kach, ale… Gdzieś w inter­ne­cie tra­fi­łam na cze­ską edy­cję i ona też pre­zen­tu­je się nieźle.
      Obiek­tyw­nie rzecz bio­rąc ame­ry­kań­skie są naj­lep­sze i patrząc cało­ścio­wo wyglą­da­ją świetnie.
      Czu­ję się tro­chę win­na, bo ostat­nio jak gada­łam z Man­do pry­wat­nie to nie­chcą­cy pod­su­nę­łam mu kolej­ną pię­cio­to­mo­wą serię, któ­ra mogła by mu się spodo­bać. Zatem w nie­wiel­kim pro­cen­cie odpo­wia­dam za ten pier­dy­lion, o któ­rym wspo­mi­na 🙂 Chy­ba za duża gadam.….. 😀

  • 11 marca 2017 at 21:08
    Permalink

    jak to pobrać?

    • 12 marca 2017 at 23:05
      Permalink

      Przez przy­pa­dek nie zosta­ło wrzu­co­ne mp3. Plik już doda­ny, powi­nien być do pobra­nia bez problemów.

Comments are closed.