Kraina Chichów

Czy debiut Jona­tha­na Car­rol­la to raso­wy hor­ror? Sku­ra ana­li­zu­je powieść pod tym kątem. Wra­ca rów­nież do swo­ich pierw­szych odczuć, kie­dy to czy­tał „Kra­inę Chi­chów” jesz­cze w bro­szu­ro­wej wer­sji z mie­sięcz­ni­ka „Fan­ta­sty­ka”. Jak dużą rolę w powie­ści odgry­wa kli­mat małe­go mia­stecz­ka, osa­cze­nie i motyw mia­stecz­ka-pułap­ki, a jak dużo (albo mało!) zna­cze­nia sam autor przy­pi­su­je „gada­ją­cym psom”. Jak mar­ke­ting mógł zepsuć nam tę powieść i komu ją moż­na pole­cić? O tym dzi­siaj opo­wie głod­ny Skura.

Sku­rę może­cie wspie­rać na patronite.pl/skura

Łukasz Skura

Kiedyś SKura, dzisiaj już Żarłok - pożera filmy, książki, płyty a przede wszystkim testuje dobre i złe żarcie na ŻTV. W wolnych chwilach katuje ludzi swoją niestrawną gitarą.