Gru, Dru i Minionki
Lato! Zatem w kinach wysyp premier, także z gatunku kina familijnego. Dla tych, z was, którzy lubią Minionki mamy niespodziankę 🙂 Bogusia wybrała się na najnowszy film – „Gru, Dru i Minionki” i postanowiła na szybko podzielić się wrażeniami. Na czym polega fenomen żółtych stworków? Czy wykorzystano potencjał? Czy polski dubbing wreszcie spełnił oczekiwania? I co, do licha, mają wspólnego kula disco i guma balonowa z byciem super przestępcą?
Takie atrakcje tylko w Konglomeracie Podcastowym.
Podcast: Play in new window | Download


To ja się przyznam, że Minionków nie znam w ogóle. Znaczy no wiem jak wyglądają ale do tej pory myślałem, że to takie zabawne Smerfy a ten koleś to taki ich Gargamel. Nie widziałem chyba żadnego trailera a jedynie mogłem je widzieć na reklamach innych produktów. I tyle.
Wiesz nigdy nie jest za późno! 🙂 Spróbuj obejrzeć ten krótki filmik – może nawet z Bogną 🙂 Jestem ciekawa jak mała zareaguje… https://vimeo.com/133200037
Mnie się podoba. Bawiłem się doskonale 🙂 Tylko to „Butt-butt-butt” trochę mnie zaskoczyło :>
Własnie to jest ten absurdalny humor, o którym wspominałam 😀
Ale cieszę się, że się ubawiłeś 🙂
Kolejne filmu do nadrobienia. Kupka wstydu chyba nigdy nie zmaleje :<
Właśnie sobie uświadomiłam, że w nagraniu nie powiedziałam o kilku ważnych rzeczach związanych z Minionkami, więc nadrobię to teraz.
Wydaje mi się, że w przypadku tej akurat serii lepiej bawią się na tych filmach dorośli niż dzieci.
Owszem jest tutaj cała masa głupotek dla maluchów (np. pokazywanie sobie języka, odbijanie tyłka na ksero albo bitwy o banany). Sam sposób, w jaki Minionki mówią jest przecież przekomiczny. Jednak te żarty funkcjonują także na innym poziomie – dorosły w miniońskim sposobie mówienia wyłapie sporo słów z innych języków. Dodatkowo one bardzo często się przebierają i odgrywają scenki, a żeby niektóre z tych żartów zrozumieć to trzeba trochę się zastanowić.
Jest jedna przekomiczna scena, która zawsze poprawia mi nastrój i jednocześnie stanowi kwintesencję życia Minionków 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=YYc6GXi4Y2E
Bo oprócz tej lojalności one potrafią wykazać się także sarkazmem i złośliwością. Zresztą czasami mają także typowo beztroskie podejście do życia na zasadzie – „Coś mnie nie dotyczy? To olał!!” 🙂 Strasznie im tego zazdroszczę czasami.
W nowym filmie jest kilka elementów, które bardzo mnie zdziwiły. Przede wszystkim mało żartów o bananach, a z czasem to stało się takim znakiem rozpoznawczym Minionków. Ponad to w scenie, gdy odchodzą od Gru jest pewien świetny motyw – Gru próbuje się z nimi dogadać i wyciąga z kieszeni……………………… SŁOWNIK JĘZYKA MINIOŃSKIEGO! 🙂 BOMBA!! Jest to też chyba pierwszy film, w którym widać Minionki w łóżkach :O Już wcześniej zastanawiałam się kiedy one sypiają i czy w ogóle? 🙂
Ten soundtrack <3 Te nawiązania <3