Code Vein

Kie­dy From­So­ftwa­re zapre­zen­to­wa­ło świa­tu grę „Demon Souls” chy­ba mało kto – łącz­nie z twór­ca­mi – podej­rze­wał, że oka­że się ona nie tyl­ko ogrom­nym suk­ce­sem, ale tak­że stwo­rzy pod­wa­li­ny pod cały pod­ga­tu­nek „souls-like”. Jed­nym z tytu­łów, któ­re czer­pią peł­ny­mi gar­ścia­mi z for­mu­ły zapro­po­no­wa­nej przez From­So­ftwa­re jest stwo­rzo­ne przez Ban­dai Namco „Code Vein” z 2019 roku. Jer­ry „soul­sów” z róż­nych wzglę­dów (w tym legen­dar­ne­go pozio­mu trud­no­ści) się oba­wia, ale kie­dy dzię­ki Play­sta­tion Plus poja­wia­ła się opcja aby ograć wła­śnie „Code Vein” posta­no­wił spraw­dzić jak tytuł ten się pre­zen­tu­je i… prze­padł. Dla­cze­go war­to się­gnąć po tę pro­duk­cję i co tak moc­no kupi­ło Jer­ry­’e­go? Posłuchajcie. 

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.