Cat Sick Blues

Kon­glo z pazur­kiem. Wygi­na grzbiet. Wodzi wzro­kiem za koci­mi fil­ma­mi. Prę­ży się do sko­ku i pach! Dzi­siaj upo­lo­wa­li­śmy praw­dzi­wy kla­syk kina nie­za­leż­ne­go, czy­li „Cat Sick Blu­es”. Film tak zły, że aż dosko­na­ły. Sfi­nan­so­wa­ny z kam­pa­nii crowd­fun­din­go­wej (za 15 tys. dola­rów!) peł­no­me­tra­żo­wy debiut Dave­’a Jack­so­na to praw­dzi­wa jaz­da bez trzy­man­ki. Wyświe­tla­ny pod­czas pierw­szej edy­cji Splat!FilmFestu w 2016 roku obraz zyskał nagro­dę publicz­no­ści w kate­go­rii „Naj­bar­dziej szo­ku­ją­cy film peł­no­me­tra­żo­wy”. I tak jest! Żad­ne sło­wa ani opi­sy nie przy­go­tu­ją Was na to, co zoba­czy­cie na ekra­nie. Bogu­sia i Mar­ta spo­tka­ły się w wir­tu­al­nym stu­dio, aby spó­bo­wać roz­k­mi­nić o co tyle szu­mu? Czy koci mor­der­ca jest wia­ry­god­ny? Jak spraw­dza­ją się sce­ny gore? Jest śmiesz­nie czy strasz­nie? Czy inter­nau­ci lubią gwał­ty? I co łączy mar­twe­go kota z becz­ką peł­ną krwi? Macie odwa­gę?! To słu­chaj­cie! I rzuć­cie jakieś sma­ko­wi­te kąski w komentarzu!

Bogusia Szewczyk

Z wykształcenia dziennikarka, z zamiłowania księgarka, z przypadku podcasterka. Wieczna entuzjastka wszystkiego, co ma związek z sensacją i szeroko rozumianą fantastyką. Fanka The X files na zawsze!! Niereformowalna gaduła, gotowa zamęczyć was rozedrganym z emocji słowotokiem.

Marta Płaza

https://finalgirls.pl/

Entuzjastka kampu, horrorów i kociego futra. Po godzinach marzy o wynalezieniu wehikułu czasu, który przeniósłby ją do obskurnych kin na nowojorskim Times Square z lat 70. Jej życiową misją jest zaszczepienie w widzach miłości do dziwności.