Broadchurch

Nie­speł­na mie­siąc temu, po peł­nych trzech sezo­nach, zakoń­czył się jeden z naj­le­piej oce­nia­nych, bry­tyj­skich seria­li kry­mi­nal­nych ostat­nich lat. „Bro­ad­church”, bo o nim mowa, to serial o tyle nie­ty­po­wy, że kon­ty­nu­ując pew­ne wąt­ki, w każ­dym z sezo­nów pre­zen­tu­je tak­że osob­ną, zwar­tą opo­wieść.  Jer­ry serial obej­rzał i dziś co nie­co Wam o nim opo­wie. Czy pierw­sza odsło­na zasłu­gu­je na tak duże pochwa­ły? Czy sce­na­rzy­sta, dla któ­re­go jest to ponie­kąd dzie­ło życia, spraw­dził się w przy­ję­tej kon­wen­cji? Jak pre­zen­tu­ją się głów­ne posta­ci? Czy fina­ło­we twi­sty dzia­ła­ją jak nale­ży, czy może bar­dziej iry­tu­ją? Któ­ry sezon jest naj­lep­szy i dla­cze­go mimo wad war­to się tą pro­duk­cją zain­te­re­so­wać? Posłuchajcie!

 

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.