1000 podcastów od startu Konglo

Wbrew licz­nym zapo­wie­dziom nie zwol­ni­li­śmy, a wręcz mini­mal­nie zwięk­szy­li­śmy tem­po i tym spo­so­bem jesz­cze w lutym 2019 roku mamy przy­jem­ność opu­bli­ko­wać TYSIĘCZNY pod­cast od cza­su star­tu Kon­glo­me­ra­tu Pod­ca­sto­we­go. Dzię­ku­je­my, że byli­ście z nami przez te trzy lata i zapra­sza­my do odsłu­cha­nia krót­kiej mety, w któ­rej nasz zespół opo­wie Wam o swo­ich ulu­bio­nych nagra­niach, naj­przy­jem­niej­szych wspo­mnie­niach oraz o pla­nach na kolej­ny tysiąc pod­ca­stów, w nad­cho­dzą­cym dru­gim sezonie!


Szymon Cieśliński

http://nekropolitan.blogspot.com/

Cierpiący na wieczny brak czasu literaturoznawca, germanista, dziennikarz, podcaster. Czyta horrory, kształci nowe pokolenia studentów, ogląda horrory, tłumaczy techniczne teksty, gra w horrory, pracuje z dziećmi, bada horrory, uprawia urban exploration i geocaching. Dodatkowo udziela się wszędzie, gdzie tylko go zaproszą, a co sobotę na swoim blogu publikuje nowy Nawiedzony Podcast. O horrorze oczywiście.

Bogusia Szewczyk

Z wykształcenia dziennikarka, z zamiłowania księgarka, z przypadku podcasterka. Wieczna entuzjastka wszystkiego, co ma związek z sensacją i szeroko rozumianą fantastyką. Fanka The X files na zawsze!! Niereformowalna gaduła, gotowa zamęczyć was rozedrganym z emocji słowotokiem.

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.

Łukasz Skura

Kiedyś SKura, dzisiaj już Żarłok - pożera filmy, książki, płyty a przede wszystkim testuje dobre i złe żarcie na ŻTV. W wolnych chwilach katuje ludzi swoją niestrawną gitarą.

Michał Ochnik

http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/

Pisarz, scenarzysta komiksowy i słuchowiskowy, bloger. Beznadziejny fan fantastyki, klasycznych animacji studia Warner Bros.

Rafał Siciński

http://brzuchwieloryba.blogspot.com

Urodziłem się w połowie lat 80tych i tamta dekada jest najbliższa mojemu sercu. Lubię popkulturę w prawie wszystkich jej przejawach (poza tańcem w telewizji i programami reality show). Jestem miłośnikiem dobrej fantastyki: przede wszystkim horroru i science fiction.

16 thoughts on “1000 podcastów od startu Konglo

  • 3 marca 2019 at 08:33
    Permalink

    Gra­tu­la­cje dla ca lej eki­py! 1000 odcin­ków robi wrażenie.
    Słu­cham Was od ponad roku. Oso­bi­ście naj­mi­lej wspo­mi­nam cykl z sezo­nem XI X‑Files. Sam się dys­cy­pli­no­wa­łem do obej­rze­nia co tydzień nowe­go odcin­ka, aby móc skon­fron­to­wać się z Waszy­mi opi­nia­mi. To była bar­dzo zacna ini­cja­ty­wa z Waszej strony!
    Jeże­li cho­dzi o posta­no­wie­nia na przy­szłość, to chy­ba Sic mówił o zmniej­sze­niu recen­zji na rzecz dys­ku­sji o zja­wi­skach popkul­tu­ro­wych. Uwa­żam, że jest to jak naj­bar­dziej słusz­ne zało­że­nie. W świat­ku inter­ne­to­wym jest od gro­ma recen­zji – cze­go nie moż­na nato­miast powie­dzieć o tzw. publicystyce. 

    ps. do Bogu­si: Two­ja bar­dzo kry­tycz­na oce­na wła­snej twór­czo­ści jest bez­pod­staw­na. Bar­dzo lubię te pod­ca­sty, w któ­rych dys­ku­tu­jesz z chło­pa­ka­mi, któ­rzy czę­sto „odla­tu­ją”, a ty spro­wa­dzasz roz­mo­wę na wła­ści­we tory 😉 Poza tym prze­pro­wa­dzi­łaś oneg­daj bar­dzo faj­ny wywiad w ramach Kon­glo – co sta­no­wi­ło cie­ka­wą odskocz­nie od stan­dar­do­wych odcinków

    pps. do Man­do: total­nie bez szy­de­ry i abso­lut­nie szcze­rze bar­dzo podo­bał mi się Twój odci­nek z udzia­łem Two­jej cór­ki nt. recen­zji komik­su o Smer­fach (nie­mniej jed­nak nie się­gną­łem po ten komiks ;),

    • 3 marca 2019 at 10:23
      Permalink

      W sumie zapo­mnia­łem wspo­mnieć o TXF S11, a to rze­czy­wi­ście była świet­na ini­cja­ty­wa pod­ca­sto­wa, któ­rą pew­nie wszy­scy miło wspo­mi­na­my 🙂 Wywiad Bogu­si i całe Kon­glo The Next Gene­ra­tion też war­to wyróżniać 🙂
      Jeże­li zaś cho­dzi o publi­cy­sty­kę, to recen­zje są nie­ja­ko kro­kiem poprze­dza­ją­cym cie­kaw­sze dys­ku­sje prze­kro­jo­we. Imho gdy­by nie wyma­ga­ją­ce rese­ar­chu i kon­fron­ta­cji z inny­mi recen­zen­ta­mi omó­wie­nia poszcze­gól­nych fil­mów, ksią­żek czy komik­sów, trud­no było­by potem mery­to­rycz­nie roz­ma­wiać na tema­ty bar­dziej ogólne.

      • 3 marca 2019 at 15:40
        Permalink

        No ja też zapo­mnia­łem o TXF. I zapo­mnia­łem o Har­rym i SW i Nie­zgod­nej i całej masie cie­ka­wych cykli, któ­re się fan­ta­stycz­nie nagrywało. 

        PS. Teraz z cór­ką będzie już o Marvelu 🙂

        W tema­cie pla­nów, któ­rych nie zre­ali­zu­je chciał­bym mieć taki dyk­ta­fon jak Szy­mas (albo cokol­wiek ze śred­niej pół­ki) i nagry­wać wię­cej z tere­nu. Bar­dzo lubie nagry­wać rela­cje czy ostat­nio też zwy­kłe pod­ca­sty na kon­wen­tach. Nie­ste­ty teraz już jeż­dże bar­dzo rzad­ko na kon­wen­ty więc nawet jak­bym miał sprzęt to i tak bym wie­le nie nagrywał 🙁

        • 3 marca 2019 at 16:52
          Permalink

          Gdy­by­śmy przej­rze­li cały kata­log, to sam seg­ment „ulu­bio­ne audy­cje” zajął­by każ­de­mu pół godziny 🙂

          Co do nagry­wa­nia w tere­nie, to mówisz o solów­kach na łonie przy­ro­dy czy o wywia­dach i tego typu rzeczach?

          • 4 marca 2019 at 08:14
            Permalink

            Solów­ki na łonie natu­ry też, ale bar­dziej myślę o cho­dze­niu po tere­nie kon­wen­tu i nagry­wa­niu na bie­żą­co jak to robi­li­śmy przy oka­zji, któ­re­goś Pyrkonu.

      • 3 marca 2019 at 22:20
        Permalink

        Jasne, wszyst­ko rozu­miem. Publi­cy­sty­ka popkul­tu­ro­wa naj­le­piej się spraw­dza w dys­ku­sji, a tu trze­ba się zgrać z kil­ko­ma oso­ba­mi. Tu poja­wia­ją się pro­ble­my natu­ry życio­wej – o czym zresz­tą sami wspo­mi­na­li­ście. Koniec koń­ców każ­dy ma z was swo­je życie i to garn­ka też paso­wa­ło­by coś wło­żyć 😉 Uwzględ­nia­jąc tru­dy życia codzien­ne­go, to jestem pod głę­bo­kim wra­że­niem ilo­ści mate­ria­łów jakie daje­cie radę publikować.

        Pozdra­wiam!

        • 3 marca 2019 at 23:15
          Permalink

          Heh, dzię­ki 😉 My cza­sa­mi też zasta­na­wia­my się, jak do tego docho­dzi 😉 A wra­ca­jąc do publi­cy­sty­ki – mimo wspo­mnia­nych pro­ble­mów dzię­ki za tę uwa­gę. Dzię­ki niej i kil­ku innym wie­my, że pew­ne gro­no słu­cha­czy cze­ka na wła­śnie tak spro­fi­lo­wa­ne nagra­nia i w mia­rę moż­li­wo­ści posta­ra­my się od cza­su do cza­su tako­we dostarczać!

    • 9 marca 2019 at 23:20
      Permalink

      Cześć!
      Dzię­ki za miłe słowa 😀
      Och, jak ja uwiel­biam wywia­dy! To jest coś tak fan­ta­stycz­ne­go, że jak tyl­ko sobie pomy­ślę ilu cie­ka­wych ludzi moż­na wziąść na spyt­ki to WOW! Chcia­ła­bym czę­ściej i bar­dziej róż­no­rod­nie, cho­ciaż bar­dzo lubię roz­ma­wiać z pisa­rza­mi. Trzy­maj kciu­ki za to, żeby kil­ka pomy­słów uda­ło się zrealizować 😀
      Z chło­pa­ka­mi faj­nie się dys­ku­tu­je. Przez te ostat­nie mie­sią­ce bez pod­ca­stów bar­dzo bra­ko­wa­ło mi tych roz­mów. I efekt był taki, że nagra­łam dwa Prze­ca­sty pod rząd 😀 Publi­cy­sty­ka jest bar­dzo kuszą­cą opcją i mam nadzie­ję, że przed nami jesz­cze spo­ro tema­tycz­nych dyskusji.
      O „X files” fan­ta­stycz­nie nam się roz­ma­wia­ło i aż nie chce mi się wie­rzyć, że to było rok temu. Mogli­by nagrać kolej­ny sezon to mie­li­by­śmy zno­wu szan­sę poroz­ma­wiać premierowo 😀
      Posta­ram się mniej kry­ty­ko­wać, a wię­cej nagrywać 😀
      Pozdrawiam! 🙂

  • 3 marca 2019 at 12:14
    Permalink

    wg mnie kon­glo to naj­lep­szy pod­cast ogól­no­kul­tu­ro­wy , i cie­ka­wie opo­wia­da­cie, i kon­kret­nie, a jak się wydur­nia­cie to też z sen­sem i faj­nie się tego wszyst­kie­go słu­cha, tak że gra­tul­ki i oby tak dalej

    • 3 marca 2019 at 16:43
      Permalink

      Dzię­ki 🙂 Mam nadzie­ję, że kolej­ny 1000 nagrań Cię nie zawiedzie 😉

  • 5 marca 2019 at 17:27
    Permalink

    Wła­śnie słu­cham i posta­ram się każ­de­mu odpi­sać pau­zu­jąc pod­cast (słu­cham pod­czas gra­nia onli­ne, więc to doceńcie:) ).

    Pro­si­łeś, Szy­mas, żeby napi­sać cze­go ocze­ku­je­my po kolej­ny pod­ca­stach, więc ja dodam coś od sie­bie. Mówi­łeś, że łącz­nie z Bogu­sia lubi­cie ana­li­zo­wać fil­my. Rów­nież lubię odkry­wać dru­gie (a może nawet i trze­cie) dno w fil­mach i według mnie to jest kwin­te­sen­cja fil­mów, ale sama moty­wa­cja do oglą­da­nia fil­mów u mnie mia­ła miej­sce przy oka­zji pozna­nia ter­mi­nu inter­tek­stu­al­no­ści, co ma chy­ba tro­chę zwią­zek z ana­li­za­mi, bo dotrze­ga­jąc odnie­sie­nie do cze­goś w fil­mie rozu­mie­my go lepiej na kolej­nych płasz­czy­znach. To wła­śnie ana­li­za jest czymś, cze­go bar­dzo chęt­nie bym posłu­chał. Nie chcę recen­zji, recen­zen­tem, zwłasz­cza takim hej­tu­ją­cym jest zostać bar­dzo łatwo. Pro­szę bar­dzo: „Gra o tron jest ch*jowa”. Świet­nie, zosta­łem recen­zen­tem! Bra­wo ja. Pulit­zer. Z ana­li­zą nie jest nie­ste­ty tak łatwo i do tego trze­ba przy­siąść. Ba, byle kto tego nie zro­bi, bo potrze­ba też talen­tu i wyda­je się, że oso­by z takim talen­tem wła­śnie tutaj w Waszej eki­pie moż­na zna­leźć. Z chę­cią bym zoba­czył jak bie­rze­cie na warsz­tat jakiś film i bez za prze­pro­sze­niem zbęd­ne­go pier… o kadrach, grze aktor­skiej czy sce­na­riu­szu sku­pi­li się tyl­ko i wyłącz­nie na tym co film chce prze­ka­zać, sce­na po sce­nie. I nie mówię tu o kolej­nym fil­mie ze staj­ni DC czy Marve­la. Praw­do­po­dob­nie tego typu pod­ca­sty były­by nagry­wa­ne przez Cie­bie i Bogusię.

    Bogu­siu,

    Two­je zapo­wie­trza­nie się jest uro­cze, a ogła­da jest tym co zde­cy­do­wa­nia wyróż­nia Cie­bie w świe­cie, w któ­rym cham­stwo i ego­izm są trak­to­wa­ne jako zale­ta. Oso­bi­ście spo­dzie­wa­łem się, że powyż­szy brak tchu spo­wo­do­wa­ny jest po pro­stu stre­sem (sam robi­łem nie­daw­no pre­zen­ta­cję), ale sko­ro twier­dzisz, że to przez brak słów to… ok, war­to cza­sem zaczerp­nąć powie­trza zanim bez­sen­sow­nie gadać (bynaj­mniej nie twier­dzę, że to robisz). Pod­cast „helo­ły­no­wy” będę musiał prze­słu­chać, choć żad­na sce­na z ekra­ni­za­cji Kin­ga, któ­re widzia­łem, o ile dobrze pamię­tam, nie spro­wo­ko­wa­ła u mnie poczu­cia stra­chu. Nie zgo­dzę się z jed­ną rze­czą. Przy­go­to­wu­jąc się do pod­ca­stu nagle stwier­dzasz, że nie jesteś w 100% przy­go­to­wa­na. I że to jest błęd­ne myśle­nie. Błąd. Moim zda­niem to bar­dzo dobre myśle­nie. Taka ogła­da, że nie jest się goto­wym jest czymś świe­żym w świe­cie, w któ­rym każ­dy jest spe­cja­li­stą od wszyst­kie­go. Wie się wte­dy, że ma się do czy­nie­nia z czło­wie­kiem na któ­re­go opi­nii moż­na pole­gać. Taki ktoś jest dla mnie bar­dziej wia­ry­god­ny, niż ktoś kogo przy­ła­pię na jed­nym błę­dzie i wte­dy moje zaufa­nie do takiej oso­by spa­da prak­tycz­nie do zera, a opi­nia prze­sta­je się liczyć. No chy­ba, że cho­dzi Ci po pro­stu o spon­ta­nicz­ność. To wte­dy nie mam zastrze­żeń 🙂 Jed­nak­że, war­to wywa­żyć poziom spon­ta­nicz­no­ści i pro­fe­sjo­na­li­zmu. Kul­tu­ra wyż­sza? Jestem jak naj­bar­dziej na tak. Mimo, że nie czy­tam ksią­żek prak­tycz­nie wca­le (ostat­nia rzecz, któ­rą prze­czy­ta­łem to Woj­ny kon­so­lo­we, a któ­rą zaczą­łem czy­tać i pole­cam – Cuda za rogiem), ale o kul­tu­rze wyż­szej chciał­bym jak naj­bar­dziej się dowie­dzieć. Lite­ra­tu­ra pol­ska? Cie­ka­wa spra­wa, kie­dyś mia­łem fazę na wła­śnie te książ­ki, bo myśla­łem, że te książ­ki naj­le­piej czy­tać, bo są one napi­sa­ne w ory­gi­na­le 🙂 A jeśli czy­tał­bym np lek­tu­rę Kin­ga prze­tłu­ma­czo­ną na pol­ski to to nie była­by książ­ka w ory­gi­nal­nej pisow­ni tyl­ko książ­ka w peł­ni autor­ska, a zin­ter­pre­to­wa­na przez tłu­ma­cza. #symu­la­kry #Bau­dril­lard 🙂 Tak czy siak, wte­dy odkry­łem choć­by Masłow­ską, o któ­rej miło posłu­chać. Lite­ra­tu­ra spo­ko, ale jak wspo­mnia­łem w poprzed­nim aka­pi­cie, faj­nie by było posłu­chać jakiejś ana­li­zy, ale nic na siłę. W czym­kol­wiek się dobrze czu­jesz 🙂 Jak ktoś to czy­ta to Bogu­sia pod koniec zło­ży­ła dobre życze­nia: żeby widzo­wie mie­li cze­go słu­chać i byli usa­tys­fak­cjo­no­wa­ni. O, to tego chcę! 😉

    Sick,
    Co do sys­te­mu komen­to­wa­nia jeśli już koniecz­nie chce­cie, żeby wszyst­ko było w jed­nym miej­scu to dobrym pomy­słem było­by zain­sta­lo­wa­nie do wasze­go word­pres­sa plu­gi­nów do komen­ta­rzy z youtu­ba i face­bo­oka. Widział­bym to tak, żeby komen­ta­rze z jed­ne­go miej­sca były­by pod dru­gim i kolej­nym. Trze­ba było­by poszu­kać jak się nazy­wa­ją poszcze­gól­ne plu­gi­ny. Zazwy­czaj ten kto zaczy­na temat szu­ka roz­wią­za­nia, więc możesz poszu­kać 🙂 Jeśli coś źle rozu­miem albo jakieś złe roz­wią­za­nia pod­su­wam to usu­wam się w cień i nie chcę podej­mo­wać dal­szej dys­ku­sji, i tak za dużo powie­dzia­łem 🙂 Ja od Fan­sta­sma­gie­rii wolę jed­nak pod­cast guru świa­ta gier – Grysława.

    Kole­ga, któ­ry się nie przed­sta­wił nickiem 🙂
    Bar­dzo podo­ba mi się takie entu­zja­stycz­ne podej­ście, no i trze­ba posłu­chać Alche­mii gier trze­ba będzie posłu­chać, przy­naj­mniej z odcinek 🙂

    Man­do,
    Nie chce Ci sie, ale i tak dobrze Ci wycho­dzi. 🙂 Kur­cze, tak wszy­scy zachwa­la­ją te hal­lo­we­eno­we odcin­ki, że chy­ba aż war­to się tym zain­te­re­so­wać. Prio­ry­tet prze­słu­cha­nia odcin­ków listo­pa­do­wych jest u mnie coraz więk­szy 🙂 (…) Cze­mu? Daawaj oso­bi­stą recen­zję Bastio­na 🙂 A tak na serio to oczy­wi­ście jestem w sta­nie zro­zu­mieć, że nie­zaw­sze trze­ba się uze­wnętrz­niać, choć zacie­ka­wi­łeś takim wstę­pem. PS. Wie­dzia­łeś, że masz ksy­wę jak beat­bo­xer, któ­ry wygrał w fina­le walk na loop­sta­tion w 2015 roku? 🙂 

    Jer­ry,
    Nie mam pomy­słu co tu napi­sać. 🙂 Jakoś tak bez­re­flek­syj­nie do tego pod­sze­dłem. Dobra, wiem! Coś było o nad­pro­duk­cji popkul­tu­ry i bra­ku pole­ce­nia kon­kret­nych rze­czy. Wdam się w lek­ką pole­mi­kę, bo jeśli ktoś by chciał zacząć przy­go­dę z komik­sem to wiem co bym mu pole­cił – Sand­man. Tyl­ko i wyłącz­nie. O. A no i jak mówi­łeś o tych war­stwach w nagry­wa­niu to nie spo­dzie­wa­łem się tego porów­na­nia, ale tak, fak­tycz­nie tak jest, że słu­cha­cze się dowie­dzą cze­goś, ale i twór­cy przy­go­to­wu­jąc pod­cast się cze­goś dowie­dzą. Sam jakiś czas temu przy­go­to­wy­wa­łem coś, przy­go­to­wy­wa­łem to dość dłu­go i dowia­dy­wa­łem się wie­lu rze­czy, nie tyl­ko na temat, ale i z otocz­ki tegoż tematu. 

    Pan mon­ta­ży­sta,
    heh.

    Jest jesz­cze jed­na rzecz o któ­rej bym chciał posłu­chać. Cho­dzi o wspo­mnia­ny komiks Sand­man (któ­re­go w sumie nie skoń­czy­łem, od roku się nim delek­tu­je, a jestem po tomie czwartym).
    Nie do koń­ca rozu­miem jak Wy to liczy­cie. W mojej apce do pod­ca­stów poka­zu­je, że wyszło 624, a Wy mówi­cie coś o 1700. :v

    Dzię­ki i kolej­nych 1000 odcin­ków. Rób­cie tak dalej, bo jest to ogrom­ny kawał zaje­bi­stej roboty.

  • 5 marca 2019 at 15:11
    Permalink

    Wła­śnie słu­cham i posta­ram się każ­de­mu odpi­sać pau­zu­jąc pod­cast (słu­cham pod­czas gra­nia onli­ne, więc to doceńcie:) ).

    Pro­si­łeś, Szy­mas, żeby napi­sać cze­go ocze­ku­je­my po kolej­ny pod­ca­stach, więc ja dodam coś od sie­bie. Mówi­łeś, że łącz­nie z Bogu­sia lubi­cie ana­li­zo­wać fil­my. Rów­nież lubię odkry­wać dru­gie (a może nawet i trze­cie) dno w fil­mach i według mnie to jest kwin­te­sen­cja fil­mów, ale sama moty­wa­cja do oglą­da­nia fil­mów u mnie mia­ła miej­sce przy oka­zji pozna­nia ter­mi­nu inter­tek­stu­al­no­ści, co ma chy­ba tro­chę zwią­zek z ana­li­za­mi, bo dotrze­ga­jąc odnie­sie­nie do cze­goś w fil­mie rozu­mie­my go lepiej na kolej­nych płasz­czy­znach. To wła­śnie ana­li­za jest czymś, cze­go bar­dzo chęt­nie bym posłu­chał. Nie chcę recen­zji, recen­zen­tem, zwłasz­cza takim hej­tu­ją­cym jest zostać bar­dzo łatwo. Pro­szę bar­dzo: „Gra o tron jest ch*jowa”. Świet­nie, zosta­łem recen­zen­tem! Bra­wo ja. Pulit­zer. Z ana­li­zą nie jest nie­ste­ty tak łatwo i do tego trze­ba przy­siąść. Ba, byle kto tego nie zro­bi, bo potrze­ba też talen­tu i wyda­je się, że oso­by z takim talen­tem wła­śnie tutaj w Waszej eki­pie moż­na zna­leźć. Z chę­cią bym zoba­czył jak bie­rze­cie na warsz­tat jakiś film i bez za prze­pro­sze­niem zbęd­ne­go pier… o kadrach, grze aktor­skiej czy sce­na­riu­szu sku­pi­li się tyl­ko i wyłącz­nie na tym co film chce prze­ka­zać, sce­na po sce­nie. I nie mówię tu o kolej­nym fil­mie ze staj­ni DC czy Marve­la. Praw­do­po­dob­nie tego typu pod­ca­sty były­by nagry­wa­ne przez Cie­bie i Bogusię.

    Bogu­siu,

    Two­je zapo­wie­trza­nie się jest uro­cze, a ogła­da jest tym co zde­cy­do­wa­nia wyróż­nia Cie­bie w świe­cie, w któ­rym cham­stwo i ego­izm są trak­to­wa­ne jako zale­ta. Oso­bi­ście spo­dzie­wa­łem się, że powyż­szy brak tchu spo­wo­do­wa­ny jest po pro­stu stre­sem (sam robi­łem nie­daw­no pre­zen­ta­cję), ale sko­ro twier­dzisz, że to przez brak słów to… ok, war­to cza­sem zaczerp­nąć powie­trza zanim bez­sen­sow­nie gadać (bynaj­mniej nie twier­dzę, że to robisz). Pod­cast „helo­ły­no­wy” będę musiał prze­słu­chać, choć żad­na sce­na z ekra­ni­za­cji Kin­ga, któ­re widzia­łem, o ile dobrze pamię­tam, nie spro­wo­ko­wa­ła u mnie poczu­cia stra­chu. Nie zgo­dzę się z jed­ną rze­czą. Przy­go­to­wu­jąc się do pod­ca­stu nagle stwier­dzasz, że nie jesteś w 100% przy­go­to­wa­na. I że to jest błęd­ne myśle­nie. Błąd. Moim zda­niem to bar­dzo dobre myśle­nie. Taka ogła­da, że nie jest się goto­wym jest czymś świe­żym w świe­cie, w któ­rym każ­dy jest spe­cja­li­stą od wszyst­kie­go. Wie się wte­dy, że ma się do czy­nie­nia z czło­wie­kiem na któ­re­go opi­nii moż­na pole­gać. Taki ktoś jest dla mnie bar­dziej wia­ry­god­ny, niż ktoś kogo przy­ła­pię na jed­nym błę­dzie i wte­dy moje zaufa­nie do takiej oso­by spa­da prak­tycz­nie do zera, a opi­nia prze­sta­je się liczyć. No chy­ba, że cho­dzi Ci po pro­stu o spon­ta­nicz­ność. To wte­dy nie mam zastrze­żeń 🙂 Jed­nak­że, war­to wywa­żyć poziom spon­ta­nicz­no­ści i pro­fe­sjo­na­li­zmu. Kul­tu­ra wyż­sza? Jestem jak naj­bar­dziej na tak. Mimo, że nie czy­tam ksią­żek prak­tycz­nie wca­le (ostat­nia rzecz, któ­rą prze­czy­ta­łem to Woj­ny kon­so­lo­we, a któ­rą zaczą­łem czy­tać i pole­cam – Cuda za rogiem), ale o kul­tu­rze wyż­szej chciał­bym jak naj­bar­dziej się dowie­dzieć. Lite­ra­tu­ra pol­ska? Cie­ka­wa spra­wa, kie­dyś mia­łem fazę na wła­śnie te książ­ki, bo myśla­łem, że te książ­ki naj­le­piej czy­tać, bo są one napi­sa­ne w ory­gi­na­le 🙂 A jeśli czy­tał­bym np lek­tu­rę Kin­ga prze­tłu­ma­czo­ną na pol­ski to to nie była­by książ­ka w ory­gi­nal­nej pisow­ni tyl­ko książ­ka w peł­ni autor­ska, a zin­ter­pre­to­wa­na przez tłu­ma­cza. #symu­la­kry #Bau­dril­lard 🙂 Tak czy siak, wte­dy odkry­łem choć­by Masłow­ską, o któ­rej miło posłu­chać. Lite­ra­tu­ra spo­ko, ale jak wspo­mnia­łem w poprzed­nim aka­pi­cie, faj­nie by było posłu­chać jakiejś ana­li­zy, ale nic na siłę. W czym­kol­wiek się dobrze czu­jesz 🙂 Jak ktoś to czy­ta to Bogu­sia pod koniec zło­ży­ła dobre życze­nia: żeby widzo­wie mie­li cze­go słu­chać i byli usa­tys­fak­cjo­no­wa­ni. O, to tego chcę! 😉

    Sick,
    Co do sys­te­mu komen­to­wa­nia jeśli już koniecz­nie chce­cie, żeby wszyst­ko było w jed­nym miej­scu to dobrym pomy­słem było­by zain­sta­lo­wa­nie do wasze­go word­pres­sa plu­gi­nów do komen­ta­rzy z youtu­ba i face­bo­oka. Widział­bym to tak, żeby komen­ta­rze z jed­ne­go miej­sca były­by pod dru­gim i kolej­nym. Trze­ba było­by poszu­kać jak się nazy­wa­ją poszcze­gól­ne plu­gi­ny. Zazwy­czaj ten kto zaczy­na temat szu­ka roz­wią­za­nia, więc możesz poszu­kać 🙂 Jeśli coś źle rozu­miem albo jakieś złe roz­wią­za­nia pod­su­wam to usu­wam się w cień i nie chcę podej­mo­wać dal­szej dys­ku­sji, i tak za dużo powie­dzia­łem 🙂 Ja od Fan­sta­sma­gie­rii wolę jed­nak pod­cast guru świa­ta gier – Grysława.

    Kole­ga, któ­ry się nie przed­sta­wił nickiem 🙂
    Bar­dzo podo­ba mi się takie entu­zja­stycz­ne podej­ście, no i trze­ba posłu­chać Alche­mii gier trze­ba będzie posłu­chać, przy­naj­mniej z odcinek 🙂

    Man­do,
    Nie chce Ci sie, ale i tak dobrze Ci wycho­dzi. 🙂 Kur­cze, tak wszy­scy zachwa­la­ją te hal­lo­we­eno­we odcin­ki, że chy­ba aż war­to się tym zain­te­re­so­wać. Prio­ry­tet prze­słu­cha­nia odcin­ków listo­pa­do­wych jest u mnie coraz więk­szy 🙂 (…) Cze­mu? Daawaj oso­bi­stą recen­zję Bastio­na 🙂 A tak na serio to oczy­wi­ście jestem w sta­nie zro­zu­mieć, że nie­zaw­sze trze­ba się uze­wnętrz­niać, choć zacie­ka­wi­łeś takim wstę­pem. PS. Wie­dzia­łeś, że masz ksy­wę jak beat­bo­xer, któ­ry wygrał w fina­le walk na loop­sta­tion w 2015 roku? 🙂 

    Jer­ry,
    Nie mam pomy­słu co tu napi­sać. 🙂 Jakoś tak bez­re­flek­syj­nie do tego pod­sze­dłem. Dobra, wiem! Coś było o nad­pro­duk­cji popkul­tu­ry i bra­ku pole­ce­nia kon­kret­nych rze­czy. Wdam się w lek­ką pole­mi­kę, bo jeśli ktoś by chciał zacząć przy­go­dę z komik­sem to wiem co bym mu pole­cił – Sand­man. Tyl­ko i wyłącz­nie. O. A no i jak mówi­łeś o tych war­stwach w nagry­wa­niu to nie spo­dzie­wa­łem się tego porów­na­nia, ale tak, fak­tycz­nie tak jest, że słu­cha­cze się dowie­dzą cze­goś, ale i twór­cy przy­go­to­wu­jąc pod­cast się cze­goś dowie­dzą. Sam jakiś czas temu przy­go­to­wy­wa­łem coś, przy­go­to­wy­wa­łem to dość dłu­go i dowia­dy­wa­łem się wie­lu rze­czy, nie tyl­ko na temat, ale i z otocz­ki tegoż tematu. 

    Pan mon­ta­ży­sta,
    heh.

    Jest jesz­cze jed­na rzecz o któ­rej bym chciał posłu­chać. Cho­dzi o wspo­mnia­ny komiks Sand­man (któ­re­go w sumie nie skoń­czy­łem, od roku się nim delek­tu­je, a jestem po tomie czwartym).
    Nie do koń­ca rozu­miem jak Wy to liczy­cie. W mojej apce do pod­ca­stów poka­zu­je, że wyszło 624, a Wy mówi­cie coś o 1700. :v

    Dzię­ki i kolej­nych 1000 odcin­ków. Rób­cie tak dalej, bo jest to ogrom­ny kawał zaje­bi­stej roboty.

    • 5 marca 2019 at 15:55
      Permalink

      Czy to ja jestem „Pan montaŻysta”? 😀

      • 5 marca 2019 at 18:11
        Permalink

        zda­wa­ło mi się, że to Szy­mas po pro­stu zmie­nił głos, ale może za krót­ko słu­cham, żeby każ­de­go rozpoznawać 🙂

        „This com­ment was mar­ked as spam.” – czy może ktoś mi wyja­śnić co tu zaszło? Sie­dzia­łem nad komen­ta­rzem łącz­nie chy­ba z godzi­nę i taki jest finał tej historii? 🙁

        • 5 marca 2019 at 18:50
          Permalink

          Ja z pane­lu zarzą­dza­nia widzę ten koment i go zaak­cep­to­wa­łem. Teo­re­tycz­nie powi­nien być widocz­ny. Word­Press potrak­to­wał go przez dłu­gość jako spam. Jak nie wsko­czy za chwi­lę to go wkle­ję jako scre­en 🙂 I dzię­ki za licz­ne dobre słowa!

    • 9 marca 2019 at 22:55
      Permalink

      Hej! 🙂
      Odpi­szę dopie­ro teraz, bo Disqus mnie strasz­nie trol­lo­wał i pomi­mo wpi­sy­wa­nia dłu­ga­śnych komen­ta­rzy nie docze­ka­ły się one publi­ka­cji. Oby tym razem się udało 🙂
      Bar­dzo dzię­ku­ję za wszyst­kie miłe sło­wa, któ­re napi­sa­łeś. Dzię­ki takim komen­ta­rzom prze­sta­ję w pew­nym stop­niu patrzeć na sie­bie, jak na zóło­dzio­ba. To miłe uczu­cie – być doce­nio­nym 🙂 Tym bar­dziej, że w sto­sun­ku to wszyst­kich moich nagrań jestem strasz­nie kry­tycz­na – chło­pa­ki to potwierdzą 😀
      Naj­le­piej i naj­pew­niej gada mi się o tych tema­tach, któ­re są mi bli­skie. Np. „Archi­wum X”. Cho­ciaż jestem tro­chę fan­ką w sta­nie spo­czyn­ku to nadal czu­ję się na tyle bez­piecz­nie, że nie­któ­re spo­strze­że­nia po pro­stu same się pojawiają.
      Wiesz, ja tak mam, że gdy coś robię to sta­ram się jak naj­le­piej przy­go­to­wać. Gdy­byś odwie­dził mnie w pra­cy to też zauwa­żył­byś podob­ne podej­ście. Uwa­żam, że tak jest uczci­wie, żeby mieć jak naj­wię­cej infor­ma­cji na dany temat. Sama tro­chę dener­wu­ję się, gdy oglą­dam lub czy­tam recen­zję kogoś, kogo brak wie­dzy jest odczu­wal­ny. Owszem z takiej opi­nii moż­na otrzy­mać świe­że podej­ście do tema­tu, jeśli recen­zent ma talent, ale czę­sto to zamie­nia się w zwy­kłą stra­tę cza­su. Nie chcia­ła­bym tak 🙁 Zda­ję sobie spra­wę, że pod­cast to dość spe­cy­ficz­na for­ma. Nie każ­dy ma czas, nie każ­dy lubi. Więc, gdy już ktoś słu­cha, poświę­ca swo­je cen­ne minu­ty na moje gada­nie to zasłu­gu­je na to, by potrak­to­wać go z szacunkiem 🙂
      To jest na przy­kład jeden z powo­dów tego, że jesz­cze nie odwa­ży­łam się nagrać pod­ca­stu o Bek­siń­skich. A bar­dzo chcę kie­dyś to zrobić.
      Masłow­ska bom­ba. Ta ostat­nia książ­ka jest bar­dzo dobra, a ja lubię też „Woj­nę pol­sko-ruską”. Jest tyle tema­tów, że nie spo­sób tego ogar­nąć myśla­mi. A cią­gle poja­wia­ją się nowe rze­czy god­ne uwa­gi. Cho­ciaż od cza­su do cza­su lubię też prze­czy­tać coś lżej­sze­go i potem wycho­dzą tro­chę pod­ca­sty „dla beki” – jak „Zmierzch”, któ­ry nagra­łam z Szy­ma­sem albo cała „Nie­zgod­na” z Man­do. Takie nagra­nia też bar­dzo lubię 😀
      Ana­li­za fil­mów? Hmmmmm kuszą­ca opcja. Może kie­dyś zde­cy­du­je­my się na coś takie­go. Zupeł­nie inne podej­ście i wyda­je mi się bar­dzo ciekawe.
      Pozdrawiam 🙂

Comments are closed.