Świąteczne horrory cz. 10

Z ogrom­ną przy­jem­no­ścią po raz czwar­ty zapra­szam Was na świą­tecz­ny mara­ton maka­bry i hor­ro­ru. Dzi­siaj star­tu­ję z kolej­ną gru­dnio­wą try­lo­gią pod­ca­sto­wą i kon­ty­nu­uję zapo­cząt­ko­wa­ny przed trze­ma laty tema­tycz­ny cykl, w któ­rym w skró­cie zapre­zen­tu­ję kolej­ną daw­kę alter­na­ty­wy dla pol­sa­tow­skich pro­po­zy­cji do ramów­ki świą­tecz­nej. Tra­dy­cyj­nie będą to zarów­no fil­my dobre jak i „pereł­ki” wygrze­ba­ny z naj­głęb­szych cze­lu­ści archi­wum kinematografii.

W dzi­siej­szym prze­glą­dzie omawiam:

  • The Gin­ger­de­ad Man vs. Evil Bong (2013)
  • Whi­sper (2007)
  • San­ta (2013)
  • Mur­ha­puk­ki (2000)
  • The Tra­ve­ler (2010)
  • Dead of Night (1945)

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.