Star Wars: Szturmowcy śmierci

Recen­zja pierw­sze­go hor­ro­ru w uni­wer­sum Gwiezd­nych wojen, autor­stwa Joe Schreibera.

Impe­rial­na bar­ka prze­wo­żą­ca więź­niów na księ­życ kar­ny w odle­głym zakąt­ku galak­ty­ki ule­ga awa­rii. Ratun­kiem wyda­je się dry­fu­ją­cy, naj­wy­raź­niej opusz­czo­ny gwiezd­ny nisz­czy­ciel. Dowód­ca wysy­ła na jego pokład ludzi na reko­ne­sans. Ale wra­ca tyl­ko poło­wa z nich – a wraz z nimi poja­wia się zabój­czy wirus,który w cią­gu kil­ku godzin zabi­ja pra­wie wszyst­kich. A garst­ka tych, któ­rzy jesz­cze żyją, prze­ko­nu­je się, że śmierć to dopie­ro począ­tek koszmaru…

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.