Pierwsze wrażenia – Carnival Row

Trwa woj­na ludzi z Fae. W trak­cie prze­rzu­tu wró­żek z tery­to­rium Pak­tu tra­per­ka Vignet­te zosta­je zmu­szo­na ucie­kać na sta­tek prze­wo­zy i tak tra­fia do The Bur­ge, repu­bli­ki zamiesz­ki­wa­nej przez obie rasy. Tam też jej daw­ny uko­cha­ny, Phi­lo­stra­te pro­wa­dzi śledz­two w spra­wie zabój­cy wró­żek, w par­la­men­cie trwa deba­ta nad koeg­zy­sten­cją ludzi i fan­ta­stycz­nych istot, a do boga­tej dziel­ni­cy wpro­wa­dza się majęt­ny faun.

Czy „Car­ni­val Row” to pro­ceu­du­ral? Ile poten­cja­łu tkwi w wymy­ślo­nym przez Tho­ra Freu­den­tha­la fan­ta­stycz­nym świe­cie? Jak Cara Dele­vin­gne i Orlan­do Blo­om spraw­dza­ją się w rolach głów­nych? Dla­cze­go dru­gi plan jest póki co cie­kaw­szy od pierw­sze­go? Jak wypa­da­ją sce­no­gra­fie, kostiu­my i cha­rak­te­ry­za­cja? Posłuchajcie.

Szymon Cieśliński

http://nekropolitan.blogspot.com/

Cierpiący na wieczny brak czasu literaturoznawca, germanista, dziennikarz, podcaster. Czyta horrory, kształci nowe pokolenia studentów, ogląda horrory, tłumaczy techniczne teksty, gra w horrory, pracuje z dziećmi, bada horrory, uprawia urban exploration i geocaching. Dodatkowo udziela się wszędzie, gdzie tylko go zaproszą, a co sobotę na swoim blogu publikuje nowy Nawiedzony Podcast. O horrorze oczywiście.