Co po trzecim sezonie „Stranger Things”: Łowcy potworów

Minę­ło kil­ka­na­ście tygo­dni od pre­mie­ry trze­cie­go sezo­nu „Stran­ger Things”. Czu­je­cie już głód podob­nych pro­duk­cji? Chcie­li­by­śmy wyjść naprze­ciw waszym potrze­bom i ocze­ki­wa­niom i pole­cić wam kil­ka tytu­łów, któ­re według nas moż­na spo­koj­nie nazwać czymś co ofe­ru­je podob­ne do pro­duk­cji Net­flik­sa dozna­nia. I nie cho­dzi nam tyl­ko o szczu­cie nostal­gią, bo uwa­ża­my, że nie wszyst­ko co ogry­wa motyw lat 80tych to zwy­kła „nostal­gia porn” i cza­sa­mi po pro­stu wstyd rzu­cać takim porównaniem.

Kolej­ny mie­siąc za nami i mamy kolej­ny film, któ­ry według Sic­ka i Man­do ide­al­nie wpi­su­je się w ten cykl. „Mon­ster Squ­ad” czy­li hołd Fre­da Dek­ke­ra i Shau­na Blac­ka dla potwo­rów Uni­ver­sa­lu, utrzy­ma­ny w este­ty­ce kina nowej przy­go­dy koń­ców­ki lat 80tych, teen hor­ror z grup­ką dzie­cia­ków, któ­re muszą zmie­rzyć się z pra­daw­nym złem. Moż­na nazy­wać go budże­to­wą wer­sją „Goonies”, ale nie moż­na odmó­wić mu wiel­kiej miło­ści do mate­ria­łu wyj­ścio­we­go. Prze­ko­naj­cie się co poza świet­nym desi­gnem potwo­rów urze­kło chło­pa­ków i jakie sce­ny i dia­lo­gi zosta­ły z nimi na lata.

Rafał Siciński

http://brzuchwieloryba.blogspot.com

Urodziłem się w połowie lat 80tych i tamta dekada jest najbliższa mojemu sercu. Lubię popkulturę w prawie wszystkich jej przejawach (poza tańcem w telewizji i programami reality show). Jestem miłośnikiem dobrej fantastyki: przede wszystkim horroru i science fiction.

Hubert Spandowski

http://radio-sk.blogspot.com/

Fanatyk Stephena Kinga. Współautor polskiego serwisu Kinga. Miłośnik filmu (głównie fantastyki i B-klasowych horrorów), nałogowy pochłaniacz seriali, książek i komiksów. Nieuleczalny kolekcjoner. Bywalec konwentów lubiący integrację miedzyfandomową. Wielki fan Star Wars w każdej postaci.