Spec Ops: The Line

Dziś oma­wia­my jed­ną z naj­bar­dziej kon­tro­wer­syj­nych gier wojen­nych (anty­wo­jen­nych?) ostat­nich lat. O tym, dla­cze­go Spec Ops: The Line jest sexy, jak odbie­ra­my tę słyn­ną sce­nę z fos­fo­rem i któ­re zakoń­cze­nia wybra­li­śmy (i dla­cze­go aku­rat takie) roz­ma­wia­my w czwar­tym odcin­ku Alche­mii Gier. UWAGA! Kar­dy­nal­ne spoilery!

Tekst uka­zał się pier­wot­nie na Alche­mii Gier. Sko­men­tuj pod pier­wot­nym postem!

Michał Rakowicz

Redaktor Carpe Noctem i współtwórca Konglomeratu podcastowego. Miłośnik horroru, kryminału i fantastyki w niemal każdej postaci, nieustannie walczący z pokusą dokupienia kolejnej książki i komiksu do systematycznie puchnącej kolekcji.

Michał Ochnik

http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/

Pisarz, scenarzysta komiksowy i słuchowiskowy, bloger. Beznadziejny fan fantastyki, klasycznych animacji studia Warner Bros.